Od dziecka zakochana w książkach

Basia Wycisk, uczennica II kasy II Liceum Ogólnokształcącego w Raciborzu, została laureatką XXXIX Ogólnopolskiej Olimpiady Literatury i Języka Polskiego. Konkurencja nie dała jej rady, pokonała 268 uczestników z kraju i zagranicy. Przyszłoroczną maturę z j. polskiego już zaliczyła na 100 proc.
Od dziecka uwielbiała książki, czytała wszystko, co wpadło jej w ręce. – Byłam zakochana w powieściach, które przynosiła mi mama. Pamiętam, że dawały mi więcej radości niż jakiekolwiek zabawki – wspominała Basia. Literatura po dziś jest jej największą pasją. Ponadto uwielbia podróżować. – Lubię poznawać nieznane miejsca, a jeszcze bardziej czytać o nich. Podróże są siłą napędową w literaturze. Wywołują ciekawość, chęć poznania opisywanego miejsca – wyjaśnia. Jednak na co dzień ma niewiele wspólnego ze swoimi zainteresowaniami, uczęszcza do klasy o profilu matematyczno- fizycznym. – Celowo wybrałam ten profil. Uczenie matematyki nigdy nie sprawiało mi większej trudności, pozwala rozwijać logiczne myślenie – dodała.
W zeszłym roku do szkoły dotarła informacja o eliminacjach do XXXIX Międzynarodowej Olimpiady z Języka Polskiego. Warunkiem było napisanie rozprawki bądź eseju na wybrany temat. – Pomyślałam wtedy, że warto spróbować. Uwielbiam Ryszarda Kapuścińskiego, dlatego postanowiłam pisać pracę w oparciu o jego teksty. Rozważałam problem, kiedy kończy się granica dziennikarstwa, a zaczyna literatura – mówiła. Na przygotowanie wszystkich potrzebnych materiałów poświęciła letnie wakacje. – Dwa tygodnie spędziłam w bibliotece w Warszawie. Niektórych książek nie mogłam nigdzie indziej dostać – wspominała. Napisanie pracy zajęło jej kolejne dwa miesiące. Należało napisać dwudziestostronicowy test. Dziewczynie udało się zapełnić trzydzieści trzy strony. – Stworzyłam taką mała pracę licencjacką – żartowała. W październiku jej rozprawka została wysłana na Uniwersytet Śląski do Katowic, tam oceniono ją pozytywnie, dzięki czemu Basia zakwalifikowała się do drugiego etapu olimpiady. Ten odbył się 17 stycznia w Sosnowcu. Zmierzyła się z interpretacją wiersza, po czym przyszła kolej na sprawdzian ustny. Swoją wiedzą pokonała 268 uczestników z Polski, Litwy, Łotwy, Węgier oraz innych państw ościennych. Tym sposobem zakwalifikowała się do trzeciego, decydującego etapu.
18 kwietnia odbył się finał olimpiady. W ramach części pisemnej uczennica II LO napisała rozprawkę z literatury współczesnej, związku z myślą Eustachego Rylskiego: Literatura moralna zajmuje się nie tylko opowiadaniem historii. Omówiła w niej m.in. utwory Wiesława Myśliwskiego, Olgi Tokarczuk, Hanny Krall, Stanisława Barańczaka, Ryszarda Kapuścińskiego oraz Katarzyny Grocholi. W części ustnej odpowiadała na teoretycznoliterackie pytania o relacje między prawdą a fikcją w literaturze. – Ponadto rozważałam problemy genologiczne w zakresie felietonu, reportażu, dziennika i pamiętnika. Wyjaśniałam także różnice między językoznawczymi koncepcjami teorii komunikacji Buhlera i Jakobsona, mówiłam o języku propagandy i reklamy oraz o stylistycznych formach ekspresji – opowiada. Rozmowa egzaminacyjna trwała pełną godzinę. Jej zasób wiedzy wystarczył, aby otrzymała tytuł laureata.
Basia Wycisk przyszłoroczną maturę z j. polskiego ma już zdaną na 100 proc. Tytuł laureata otworzył jej również drzwi na wszystkie uczelnie wyższe. – Myślałam, że bez egzaminów dostanę się tylko na kierunki humanistyczne. Kilka dni temu dowiedziałam się, że na inne też mnie bez problemu przyjmą – dodała. Basia mimo tego, że na podjęcie decyzji o swojej dalszej edukacji ma jeszcze rok czasu, to już wie, co będzie studiować. – Od gimnazjum marzą mi się studia międzykierunkowe w Warszawie. Jeszcze nie wiem, który z kierunków wybiorę, jako wiodący, bo interesuje mnie sześć. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu – mówiła z uśmiechem laureatka, nie zdradzając szczegółów.
Justyna Langer
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany