Haftem malowane...

Od dziś w budynku Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej można podziwiać prace Marty Hanisz. - Haftuję nie dla pieniędzy, lecz dla siebie, z potrzeby serca - wyznaje autorka. - W momencie kiedy wyszywam moja uwaga skupia się tylko na tej czynności, dlatego jest to dobry sposób na relaks - dodaje.
Marta Hanisz z zawodu jest pielęgniarką, pracuje w rybnickim szpitalu. Pochodzi z Podkarpacia, ale mieszka w Rudach. W ramach hobby zajmuje się wyszywaniem obrazów haftem krzyżykowym. - Niektóre prace powstają w miesiąc, inne w rok, wszystko zależy od ich wielkości i stopnia trudności rysunku jaki chcę odtworzyć - wyjaśnia Marta Hanisz. - Nie sprzedaję swoich obrazów, wszystkie mają w moim domu jakieś szczególne miejsce - dodaje. Wystawę będzie można obejrzeć do 14 marca w budynku TMZR.
SiSi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany