20 lat minęło jak z bicza trzasnął

Wczorajszy wieczór w RCK należał do mniejszości niemieckiej, która świętowała 20-lecie. - Jest nas 4 tys. członków w 40 grupach terenowych w powiecie raciborskim. Chcemy nadal być ambasadorem języka niemieckiego i kultury niemieckiej - mówiła przewodnicząca raciborskiego oddziału Agnieszka Neuwald-Piecha.
- Msze święte w języku niemieckim, organizacja językowych kursów, radio Mittendrin, utworzenie szkoły podstawowej dla mniejszości niemieckiej czy oddziałów bilingwalnych w gimnazjum i liceum to niektóre z naszych działań, dzięki którym język niemiecki wciąż żyje w naszym powiecie - wyliczała Agnieszka Neuwald-Piecha. - Nowością są szkółki sobotnie, dzięki którym dzieci od najmłodszych lat mogą uczyć się języka niemieckiego. A nasz cel na przyszłość to wprowadzenie dwujęzyczności w powiecie i mieście nie tylko przez umieszczanie dwujęzycznych nazw miejscowości na tabliczkach, ale także przez używanie języka niemieckiego w urzędach, przy obsłudze petentów - kontynuowała.
Na uroczystej gali zorganizowanej z okazji 20-lecia raciborskiego DFK nie zabrakło konsula Petera Eck, posła Henryka Siedlaczka, starosty Adama Hajduka, prezydenta Mirosława Lenka oraz przedstawicieli poszczególnych raciborskich gmin.
Spotkanie stało się okazją do wyróżnienia pięciu działaczy, którzy w raciborskim oddziale są od samego początku jego istnienia. Okazjonalne medale odebrali z rąk Agnieszki Neuwald-Piechy i Adriana Kupki Józef Gonsior, Willibald Fabian, Bruno Lamla, Jerzy Latoń i ks. Jan Szywalski. - Są to założyciele z pierwszej godziny, którzy do dzisiaj udzielają się w pracach społecznych - powiedziała Sylwia Pientka, członek zarządu.
- Czym zajmuje się nasze towarzystwo wyczytać można już z samej nazwy. Jesteśmy towarzystwem społeczno-kulturalnym i właśnie w tych dziedzinach mieści się podejmowana przez nas działalność. Przez te 20 lat udało nam się stworzyć liczne grupy kulturalne, trzy bardzo dobre grupy taneczne, a także chóry czy grupy dziecięce. Organizowaliśmy i nadal organizujemy różne imprezy czy wczasy dla seniorów - relacjonowała Sylwia Pientka. - 20 lat minęło jak z bicza trzasnął. Nie byłoby partnerstwa z niemieckimi miejscowościami, gminami czy klubami sportowymi, gdyby nie otwartość DFK - podsumował poseł Henryk Siedlaczek.
O część artystyczną zadbał zespół taneczny Tworkauer Eiche, a dodatkową atrakcją był występ Tenorów z najpiękniejszymi ariami w języku niemieckim, polskim i włoskim, koncert Norberta Rascha i Anety.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany