Raciborskie amazonki wracają z Leszna z tarczą

Po zawodach powiedziały:
Nikol Makulik – razem z Agatą śmiejemy się, że zamieszkałyśmy w Lesznie już na stałe, bo ja przyjechałam ze swoimi końmi na zgrupowanie kadry narodowej już w zeszły piątek, a Agata dojechała do mnie po swoich zawodach w Zbrosławicach dzień później. Jestem bardzo zadowolona ze zgrupowania jak i z samych zawodów. Szczególnie ważne dla mnie jest to że oba swoje konie w najwyższym konkursie (140 cm) zakwalifikowałam do niedzielnego Grand Prix, a na swojej ukochanej FiFi ( Verona) zajęłam III m w Dużej Rundzie.
Agata Arendt – rzeczywiście jesteśmy w Lesznie dość długo, nie wiem jak wytrzymałyśmy z sobą tyle dni, a trener z nami ( śmiech). Na szczęście tworzymy mały, ale bardzo zgrany team. Ja dojechałam na zgrupowanie w zeszłą sobotę bezpośrednio z zawodów w Zbrosławicach gdzie zajęłam II m, przegrywając tylko z Pauliną Kozą. Mój T.B.I. Dusseldorf spisywał się na zgrupowaniu bardzo dobrze, to mój pierwszy udział w takim zgrupowaniu jak i start na tak poważnych zawodach dlatego cieszą trzy bezbłędne przejazdy.
red.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany