Płomień nie spalił Owsiszcz

W ramach XIV kolejki spotkań B klasy piąty w tabeli zespół LKS Owsiszcze zmierzył się z trzecim od końca Płomieniem Siedliska. Początek spotkania dość niespodziewanie należał do drużyny gości. Jako pierwsi prowadzenie objęli jednak gospodarze po pięknym golu Marcina Bieli. Drugą bramkę dołożył Sebastian Miłota i mecz zakończył się wynikiem 2:0.
Drużyna LKS Płomień Siedliska nie przestraszyła się wyżej notowanego rywala (18 punktów różnicy w tabeli) i atakowała od początku spotkania. Już w 3. minucie meczu po stałym fragmencie gry i wybiciu piłki przez obrońców Owsiszcz na bramkę strzelał Martin Marek, piłka poszybowała jednak nad poprzeczką. Kilka minut później Marek podawał do Bartłomieja Sobka, ten z kolei do Mateusza Kuśki, po uderzeniu którego futbolówka przeleciała tuż obok prawego słupka bramki Michała Bachorskiego. Dwukrotnie swoich sił próbował Piotr Konieczny.
Piłkarze drużyny przyjezdnej co chwila znajdowali się na połowie przeciwników i próbowali zdobyć prowadzenie, jednak gola udało się zdobyć Owsiszczom. W 29. minucie bramkarza Płomienia strzałem z dystansu pokonał Marcin Biela. Mało brakowało, a dwie minuty później gospodarze mogli prowadzić już 2:0. Biela podawał do Sebastiana Miłoty, a ten wykorzystując niepewny chwyt bramkarza wyjął mu piłkę z rąk i skierował piłkę do siatki. Sędzia liniowy wskazał jednak pozycję spaloną. Nie minęło sześćdziesiąt sekund, a Owsiszcze znów były bliskie podwyższenia wyniku. Strzelał Kamil Cisz, a swoją drużynę przed utratą gola uratował Franciszek Brzoska, wybijając piłkę sprzed linii bramkowej. W 38. minucie na listę strzelców znów próbował wpisać się Cisz, tym razem nie pozwolił mu na to Paweł Piwowarczyk, popisując się wyczuciem i broniąc nogą jego strzał.
Drugą połowę mocnym akcentem rozpoczęli zawodnicy LKS Owsiszcze. Ledwo zabrzmiał gwizdek sędziego, a piłkarze i kibice gospodarzy cieszyli się z kolejnej bramki. Tym razem jej autorem był Sebastian Miłota. Tak jak w końcówce pierwszej połowy, tak i w drugiej częściej na bramkę przeciwników strzelali piłkarze z Owsiszcz. Najbliżej szczęścia był kilka minut przed zakończeniem spotkania Piotr Złoty, który trafił w poprzeczkę. Jednak okazji nie brakowało również wcześniej, jak np. w 75. minucie, kiedy piłka poszybowała najpierw tuż obok prawego słupka bramki Płomienia, a w następnej akcji, kilkadziesiąt sekund później, tuż nad poprzeczką. Goście próbowali zdobyć bramkę kontaktową, jednak bezskutecznie. Żadna z ich zaledwie kilku sytuacji podbramkowych nie skończyła się golem. Trzy punkty pozostały więc w Owsiszczach.
LKS Owsiszcze - LKS Płomień Siedliska 2:0 (1:0)
Bramki: Marcin Biela 29., Sebastian Miłota 46.
Żółte kartki: Rafał Gawlik (LKS Owsiszcze), Łukasz Kudla, Artur Chroboczek, Mariusz Bieniewski, Kamil Czogała (LKS Płomień Siedliska)
LKS Owsiszcze: Michał Bachorski (kpt.) - Rafał Gawlik (46. Marek Waliczek), Adrian Tlon, Sebastian Cwik, Andrzej Adamiec, Piotr Warzeszka (80. Marek Klima), Kamil Cisz, Krzysztof Pientka, Marcin Biela, Piotr Złoty, Sebastian Miłota (89. Mirosław Wolny)
Zawodnicy rezerwowi: Tomasz Krupa, Szymon Wolny, Dariusz Pientka
Opiekun drużyny: Zdzisław Piecoch
LKS Płomień Siedliska: Paweł Piwowarczyk - Mariusz Bieniewski, Franciszek Brzoska (75. Damian Bolik), Martin Marek, Łukasz Złotos (kpt., 65. Łukasz Jaworski), Piotr Konieczny (60. Sławomir Gurgul), Artur Chroboczek, Bartłomiej Sobek (70. Dawid Panus), Kamil Czogała, Mateusz Kuśka, Łukasz Kudla
Zawodnicy rezerwowi: Michał Grzesik
Opiekun drużyny: Mieczysław Krawiec
Sędziowali: Paweł Guział (sędzia główny), Marek Kurzydym, Adrian Nikel (asystenci)
Katarzyna Przypadło
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany