Starosta przekonał radnych, ale ten milion złotych zależy od prezydenta

Starosta już w grudniu, powołując się - jak zapewniał - na poczynione ustalenia z prezydentem Dariuszem Polowym, miał nadzieję na wsparcie z miasta, a konkretnie projekt nowelizacji uchwały budżetowej, która przekazałaby 800 tys. zł dla szpitala. Nic takiego jednak nie nastąpiło.

Lecznica przy Gamowskiej podlega władzom powiatu i to one są odpowiedzialne za jej finanse. Kontrakt z NFZ wystarcza na bieżącą działalność. Na inwestycje trzeba szukać pieniędzy z innych źródeł.

Powiat szacuje program inwestycyjny w szpitalu na około 50 mln zł. To poza trwającą budową szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR), także termomodernizacja kompleksu przy Gamowskiej. Są też mniejsze zadania – wymuszony przepisami remont lądowiska dla helikopterów, drogi dojazdowej czy parkingu. Tu właśnie - w opinii władz powiatu - przydałaby się pomoc miasta, a konkretnie 800 tys. zł jako nieformalny zwrot podatku od nieruchomości płacony do kasy na Batorego. Nieformalny, bo szpital nie spełnia warunków, by ten podatek umorzyć. W 2020 r. – po trzech kwartałach – wykazał milion złotych zysku.
Wpłacone pieniądze można jednak przelać w formie dotacji.

Dlaczego jednak powiat chce pieniędzy tylko od miasta, skoro lecznica obsługuje cały powiat, a sąsiednie gminy to drugie tyle mieszkańców, co w Raciborzu? Bo właśnie do kasy raciborskiej wpływa taksa od nieruchomości, a do gminnych nie. Taką argumentację można było usłyszeć na środowej sesji.

Stawił się na nią w formie zdalnej starosta Grzegorz Swoboda. Mówił o planach inwestycyjnych w szpitalu, dodając, że chętnie widziałby także w swoim budżecie pieniądze z podatku od nieruchomości za ten rok, z przeznaczeniem na ważne - jak podkreślił - zadania publiczne.

Argumentacja starosty Grzegorza Swobody oraz dyskusja o szpitalu

Staroście przyszedł w sukurs radny Mirosław Lenk. Na jego wniosek wszyscy obecni radni poza Leonem Fiołką, który wstrzymał się od głosu, przegłosowali apel do prezydenta "o przygotowanie projektu uchwały w sprawie zmiany budżetu miasta na 2022 rok w zakresie udzielenia wsparcia finansowego Powiatowi Raciborskiemu w kwocie 1 mln zł z przeznaczeniem na cele inwestycyjne Szpitala Rejonowego w Raciborzu". - Zważając na zaangażowanie raciborskiej kadry medycznej w okresie pandemii koronawirusa, ale też przede wszystkim na potrzeby leczenia pacjentów niekowidowych, radni Rady Miasta Racibórz widzą potrzebę wsparcia raciborskiej lecznicy w 2022 r. kwotą jednego miliona złotych na potrzeby związane z realizowanymi i planowanymi inwestycjami - napisano w uzasadnieniu.

Apel nie przesądzą jeszcze, że szpital otrzyma pieniądze. Formalnie musi być projekt nowelizacji budżetu miasta na 2022 r., a taki może tylko zgłosić prezydent, wskazując źródło pokrycia wydatku. Rada Miasta miała okazję, by samodzielnie podjąć decyzję o wsparciu lecznicy podczas sesji budżetowej w grudniu. To jedyny moment, w którym bez inicjatywy prezydenta może kształtować wydatki. Wtedy jednak zdecydowano się przekazać m.in. 2 mln zł na odkupienie sprzedanej w czasach M. Lenka działki przy ul. Ogrodowej-Odpoczynkowej.