Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Wyjęte z szuflady. Dawne pomysły na Racibórz
Całoroczna baza wypoczynkowa nad Bałtykiem, Acapulco na Ostrogu, wieża widokowa na Lipkach, basen przy H2Ostróg. Przed głosowaniem nad budżetem przypominamy, co w latach poprzednich obiecywali samorządowcy, ale nie zdążyli zrealizować. Czy coś z tego waszym zdaniem mogłoby się znaleźć w budżecie?
Modernizacja instalacji uzdatniania wody w H2Ostróg to tylko jeden z tematów tzw. poprawiania po poprzednikach. Kolejny to balkony boczne w RCK przy Chopina. Zrobiony dekadę temu remont sali widowiskowej raciborskiej La Scalii sprawił, że z foteli na piętrze widać tylko część sceny. Projektanci się nie popisali, bo w starym RCK-u widoczność była dobra. Naprawa byłaby kosztowna. Taniej jest więc sprzedawać balkonowe bilety ze zniżką. Niewiele to pomaga, bo zwykle mają małe wzięcie i fotele stoją puste. Są jak Spotify. Słychać, ale nie widać.
Przy modernizacji Areny Rafako też zabrakło przysłowiowej kropki nad „i”, a konkretnie uchylnych skrzydeł okien w części hotelowej. Latem panowała tam taka duchota, że wstyd było kwaterować sportowców. Ci, którzy jednak zdecydowali się na nocleg przy Łąkowej, przenosili się zwykle nocą z poduszką na hol. Teraz w części hotelowej jest już klimatyzacja, ale główna arenie ma tylko wentylację. O poważnych zawodach latem nie ma tu co marzyć. Obiekt to wtedy największa w mieście sauna.
Poprawiać można też rzeczy drobne, bez większych kosztów, ale nie wiedzieć czemu, niektóre są trwale odporne na zmiany. Przykład to wyjazd spod wiaduktu na Kolejowej w kierunku Kościuszki-Staszica. Przydałaby się zmiana pierwszeństwa ruchu. Włodarze od lat ze zrozumieniem kiwają głową, ale na tym się kończy. Kierowcy nadal więc wyginają karki, by nie doprowadzić od kolizji.
Przy okazji warto pomyśleć o zakazie parkowania przy Mechaniku. Na Zamkowej wprowadzono ruch dwukierunkowy, ale samochody przy CKZiU nr 2 skutecznie to uniemożliwiają. Teraz problemu nie widać. Przyjdzie wraz z powrotem uczniów do szkoły.
Z większych rzeczy do zrobienia to kostka brukowa w śródmieściu. Przedwojenna, niemiecka, przetrwała rok 1945 r., przejazd polskich czołgów w ramach interwencji na Czechosłowację i późniejszą intensywną motoryzację. Nowa sprawia wrażenie jakby Racibórz regularnie nawiedzały ruchu tektoniczne.
Raciborscy samorządowcy mieli rozmach. Największy świętej pamięci już Jan Osuchowski, prezydent w latach 2002-2006, po którym pozostał plan na raciborskie Acapulco przy Rudzkiej. Planiści z tamtej kadencji mocno popuścili wodze fantazje. Tak mocno, że obiektu nie powstydziłyby się kurorty na niejednej riwierze. Niestety, był on policzony na kieszeń arabskich szejków, a nie raciborskiego podatnika. Nie udało się dokończyć rozpoczętych jeszcze w czasach PRL-u (za kadencji towarzysza Jana Osuchowskiego) basenów. Odwołany wiceprezydent Michał Fita widział tu coś na wzór jaworznickich Malediwów. Aktualny plan to sprzedaż żwirowni.
Projekt ośrodka na Ostrogu z czasów Jana Osuchowskiego
Jeśli chodzi o sport, to planowane inwestycje zależały od tego, jaka dyscyplina miała mocniejszy głos w Radzie Miasta. Dziś – jeśli chodzi o prezydenta – to piłkarze, wcześniej lekkoatleci (Mirosław Lenk to fan biegania i królowej sportu więc zmodernizowano stadion) albo pływacy (50-metrowy basen pod Oborą z podgrzewaną wodą pozostał w sferze planów). Gdzieś pomiędzy lokował się projekt lodowiska, podniesiony w końcu przez Dariusza Polowego. Wciąż jednak przebicia nie mają tzw. zwykli wyborcy, niezrzeszeni w klubach, marzący np. o porządnym skate parku.
Racibórz, jak wiadomo, znany jest z pływania. W poprzednich latach marzono nie tylko o 50-tce, ale także o zewnętrznym kąpielisku przy H2Ostróg. Jest teren pod rozbudowę a nawet projekt, pokryty coraz większą warstwą kurzu w szufladzie. Obok miało być boisko ze sztuczną nawierzchnią. Obecny prezydent chce zrealizować ten projekt, ale na Srebrnej. Argumentem za Płonią ma być tańsza realizacja zadania.
Projekt basenu zewnętrznego przy H2Ostróg
Baseny, co ciekawe, to temat, w którym im więcej snuto planów, tym mniej było miejsc do kąpieli. Najpierw zlikwidowano basen przy wspomnianej Srebrnej, potem, po powodzi z 1997 r., przy Bema, następnie zaniechano rozbudowy aquaparku o zewnętrzną niecką, a teraz – ze względów technicznych - doszło zamknięcie krytej pływalni PWSZ. Zostaliśmy z H2Ostróg, SMS-em i małym kąpieliskiem pod Oborą, co latem na pewno zrodzi dyskusję po co nam ślizgawka, skoro nie ma gdzie popływać. Sytuację w upały ratują zraszacze Wodociągów Raciborskich oraz Oko Saurona jak zwykło określać się fontanny przy Skwerze ks. Pieczki, wymagające naprawy. Notorycznie zatykają się tu filtry. Zraszanej wodą Kuli Narodów na Długiej też lepiej nie tykać. Są przebicia z mechanizmu obracającego kamiennym globem. Ma być naprawiony.
Mało kto już pamięta, że w czasach prezydenta Andrzeja Markowiaka planowano budowę stałej bałtyckiej bazy Raciborza, takiej wypoczynkowej, dla zielonych szkół. Jesteśmy jednym z nielicznych miast mających swoje nadmorskie terytoria, a konkretnie nieruchomość w Gąskach, przy wydmach. Być może zrobimy na tym złoty interes, bo rząd przebąkuje o elektrowni jądrowej na pomorzu. Nie od dziś wiadomo, że mogą to być Gąski. Plan przestrzenny budowy bazy tu nie dopuszcza.
Największym pechowcem od ponad dwóch dekad jest raciborski dworzec. Ileż to już ekip planowało i projektowało remont obiektu, a swego czasu nawet estakadę wiodącą na perony wprost z ul. Mickiewicza. Zamiast estakady jest częściowe zamknięcie tej arterii, dziś w zasadzie nie wiadomo czemu służące. PKP zleciło w 2020 r. dokumentację remontu dworca, ale nie wskazało konkretnej daty rozpoczęcia prac.
Bogaty jest katalog mniejszych albo większych inwestycji w osławioną w ostatnim czasie turystykę. Dziś samorządowcy – tocząc dyskusję o Raciborskim Centrum Informacji – zastanawiają się nad obsługą produktu turystycznego, którego jeszcze nie stworzono. Muzeum jest jak kiedyś restauracja Raciborska. Niejeden - jeszcze kilka lat temu - uronił łzę w lokalu Społem przy Rynku, oddając się wspomnieniom we wnętrzu, które w niezmiennej szacie szło za wielu mieszkańcami od ich chrztu przez komunię, studniówkę do ślubu, od czasów Gierka do Wałęsy. Taką właśnie odporność na zmiany wykazuje dziś Muzeum, co wydaje się zrozumiałe, wszak kojarzy się z zabytkami. Byłoby może inaczej, gdyby miasto i powiat doszły do porozumienia w kwestii połączenia tej placówki z zamkiem, ale na przeszkodzie stoi polityka. Starostwu bliżej do PO, miastu do PiS. Wiadomo, dwa żywioły. Zamek ma więc puste przestrzenie wystawiennicze, a Muzeum pełne magazyny.
Głośno kilka lat temu było o platformie widokowej na wieży kościoła farnego. Temat jakiś czas się tlił, ale zgasł, choć trwający remont dachu świątyni jest okazją, by do niego wrócić. Okoliczne gminy budują wieże widokowe. W ramach budżetu obywatelskiego był niezły projekt wieży dla Lipek na Brzeziu. To najwyższe wzniesienie w mieście. Zabrakło trochę pieniędzy, a teraz woli, by do tematu wrócić.
Snuto też wizje tramwaju wodnego spod zamku w Raciborzu do Łubowic. Tu jednak złożono broń, bo po uruchomieniu zbiornika Racibórz odpowiednią wyporność na starą Odrę mają teraz dmuchane materace, ewentualnie – po opadach – SUPy i kajaki. Betonowa przystań nad Odrą siłą rzeczy służy głównie za scenę na koncerty.
Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.
Komentarze (0) |
Komentarze społecznościowe |
Najczęściej czytane artykuły |
Raciborski projekt z dofinansowaniem
Urząd Marszałkowski ogłosił projekty wybrane do dofinansowania w konkursie z poddziałania dot. efektywnosci energetycznej. Wybrano 17 projektów na łączną kwotę ponad 21 mln zł. Wśród nich jest raciborski wniosek dotyczący termomodernizacji jednej z raciborskich kamienic. Racibórz otrzyma ponad 560 tys. zł.
Więcej »Pierwsze dni obowiązywania nowych obostrzeń na południowej granicy
Od 27 lutego obowiązują nowe zasady dla osób podróżujących do Polski z Republiki Czeskiej oraz Republiki Słowackiej. Jak wygląda sytuacja w naszym regionie - czytajcie raport Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu.
Więcej »Styczniowa strata Unii Racibórz sp. z o.o. Ponad 20 osób na liście wynagrodzeń
25,8 tys. zł straty bilansowej wykazała Unia Racibórz za styczeń tego roku. Miejska spółka miała 6475 zł przychodów i 23 778,50 zł kosztów z samych umów zleceń. Stabilizacja finansowa to wyzwanie zarówno dla powołanego dziś prezesa Kamila Paruzela jak i prezydenta Dariusza Polowego, promotora projektu, pełniącego z ramienia miasta funkcję zgromadzenia wspólników. Jak się dowiadujemy, w sobotę odcięto dopływ prądu do stadionu przy Srebrnej.
Więcej »Raciborska policja ostrzega. Nowa metoda oszustw!
Raciborscy Policjanci zwracają się z ponownym apelem do mieszkańców ! Oszuści nie próżnują i wymyślają nowe metody oszustw aby wyłudzić od nas jak największą sumę pieniędzy.
Więcej »D. Polowy: nie znalazłem żadnych sensacyjnych fragmentów
Dziś, 1 marca, odbyła się kolejna z cyklicznych konferencji posesyjnych prezydenta Raciborza Dariusza Polowego. Podczas zdalnego spotkania z mediami poruszono sprawy, które były przedmiotem dyskusji na lutowej sesji Rady Miasta.
Więcej »Numery archiwalne | Pokaż listę wszystkich numerów » |
Zobacz także |

Komentarze |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |