W szpitalu w Raciborzu kończą się wolne miejsca covidowe
Na dziś, 9 października, zajętych jest 149 ze 175 miejsc dla pacjentów covidowych. Od początku października szpital przyjmuje także pacjentów bez koronawirusa.
Obłożenie łóżek covidowych w raciborskim szpitalu rośnie w szybkim tempie. Na przełomie sierpnia/września zajętych było niecałe 60, teraz blisko 150. Od wczoraj przybyło dziesięciu pacjentów. Przy tym tempie za 2/3 dni zabraknie miejsc. Czy wojewoda zwiększy ich liczbę kosztem oddziałów pracujących od 1.10. dla pacjentów non-covid?
- Nie mamy takich sygnałów - powiedział nam dyrektor szpitala Ryszard Rudnik. Dla pacjentów bez koronawirusa jest niecałe 60 łóżek. Wczoraj na ginekologii było 18 pacjentek. Na bieżąco przyjmowani są pacjenci na ortopedię, chirurgię i okulistykę. Odbierane są porody. - Może się jednak dziać różnie - dodaje jednak dyrektor, wskazując, że wydolność szpitala zależy od kadry, a ta jest wykorzystana w maksymalny sposób.
Szpital w Raciborzu - część covidowa [09.10.2020]
Wewnętrzny I 28
Wewnętrzny II 25
Pediatria 15
Gin-Poł 6
Chirurgia 17
Ortopedia 5
Pulmonologia 15
OiT 5
Neurologia 17
Zakaźny 13, w tym 2 podejrzenia
Okulistyka 1
RAZEM 149, w tym 2 podejrzenia
Wolne respiratory 21 z 27
Wolne miejsca 26
Rzecznik rządu: mamy ponad 50 proc. wolnych łóżek dla pacjentów z COVID-19
Obecnie mamy ponad 50 procent wolnych łóżek dla pacjentów z COVID-19, na podobnym poziomie jest liczba respiratorów – zapewnił w piątek rzecznik rządu Piotr Müller. Müller w Programie Pierwszym Polskiego Radia, w związku ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem, zapytany został, gdzie jest granica wytrzymałości służby zdrowia. „Na tym etapie mamy ponad 50 procent wolnych łóżek, jeżeli chodzi o szpitale, które pomagają osobom chorym. Na podobnym poziomie jest liczba respiratorów. Mamy zapasy w tym zakresie” – powiedział.
Zdaniem rzecznika rządu szpitale obecnie są gotowe przyjąć kolejnych chorych na COVID-19. Zwrócił on uwagę, że nie wszystkie osoby, które mają pozytywny wynik testu na koronawirusa, wymagają hospitalizacji. „Większość z nich może pod opieką lekarza, ale w domu spędzić ten czas choroby” – dodał.
Jak mówił, służba zdrowia na tym etapie jeszcze sobie radzi, jednak wszystko zależy od podejścia obywateli do nowych obostrzeń. Od soboty cały kraj znajdzie się w żółtej strefie, a wiele powiatów także w czerwonej. Dla mieszkańców oznacza to m.in. obowiązek zasłanianiu nosa i ust w przestrzeni publicznej – w sklepie, komunikacji, ale także na ulicy.
Müller stwierdził, że jeżeli wprowadzane obostrzenia będą przestrzegane, w ciągu najbliższych tygodni jest szansa na spowolnienie rozwoju epidemii. „Z drugiej strony nie chcemy wprowadzać drugiego lockdownu, nie chcemy ograniczać tak mocno gospodarki, jak to miało miejsce w marcu czy kwietniu, ponieważ chcemy, aby równolegle funkcjonowało społeczeństwo i gospodarka. Te dwie szale, które tutaj są ważone, na stale zmieniają swój środek ciężkości” – zaznaczył.
Rzecznik rządu pytany był także, czy można spodziewać się nowych obostrzeń w sobotę. Jak podkreślił, decyzje o tym podejmować będzie Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, a obecnie trwa analiza sytuacji. Według Müllera rozważane jest m.in. wprowadzenie limitu dotyczącego liczby osób w danych przestrzeniach. Rząd, jak wyjaśnił, rozważa takie rozwiązania, które mogą ograniczyć transmisję wirusa, ale zarazem nie uderzają w gospodarkę.
Rzecznik rządu zapytany został też, czy rozważane jest w Polsce wprowadzenie stanu wyjątkowego. "Na tym etapie nie ma takich propozycji. Pamiętajmy o tym, że w innych krajach często stan nadzwyczajny ma inny charakter niż ten konstytucyjny w Polsce" - powiedział.
W szpitalach w całym kraju przybywa pacjentów zakażonych koronawirusem. Z danych zebranych przez PAP wynika, że najwięcej z nich przebywa w szpitalach w woj. wielkopolskim (527), mazowieckim (526 osób) i małopolskim (509). W czwartek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w ciągu kilku najbliższych dni liczba tzw. łóżek covidowych zwiększy się o kolejne kilka tysięcy. Teraz jest ich ponad 9 tys. Poinformował również, że wolnych jest obecnie ok. 500 z ponad 800 respiratorów przewidzianych dla osób chorych na COVID-19 i podał, że w magazynach jest jeszcze ponad 500 dodatkowych.(PAP) Agnieszka Ziemska agzi/ itm
Szpitale koordynacyjne dla pacjentów z COVID-19 – po jednym na każde województwo
W związku z rosnącą liczbą zachorowań baza łóżek dla pacjentów z COVID-19 zostanie powiększona. Powstanie m.in. 16 szpitali koordynacyjnych – po jednym w każdym województwie. Placówki te mają być ukierunkowane na opiekę nad zakażonym pacjentami i zaangażowane m.in. w koordynowanie ich transportu, a także przepływu między szpitalami w regionie.
Na liście 16 szpitali koordynacyjnych znalazły się:
– Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dr. Wł. Biegańskiego w Grudziądzu
– 7. Szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku
– Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Puławach
– Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach
– Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony w Szczecinie
– Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. Józefa Strusia z Zakładem Opiekuńczo-Leczniczym w Poznaniu
– Wojewódzki Specjalistyczny Szpital im. dr. Wł. Biegańskiego w Łodzi
– Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie
– Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA w Białymstoku
– Centrum Medyczne w Łańcucie
– 105. Kresowy Szpital Wojskowy z Przychodnią w Żarach
– Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu
– Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA w Katowicach
– Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu
– Szpital w Ostródzie
– Szpital Uniwersytecki w Krakowie.
Resort zdrowia poinformował, że dla usprawnienia koordynacji przepływu pacjentów w skład wojewódzkich zespołów zarządzania kryzysowego wejdą dyrektorzy oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia i przedstawiciele szpitali koordynacyjnych.
Do zadań zespołu należeć będzie m.in. bieżące koordynowanie przepływu pacjentów między szpitalami na terenie województwa (w uzgodnieniu z lekarzami innych szpitali, lekarzami podstawowej opieki zdrowotnej i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej), koordynowanie ruchu karetek wymazowych pobierających próbki do badań, koordynowanie ruchu karetek transportowych COVID-19, a także koordynowanie przekazywania pacjentów do izolatoriów. (PAP) Katarzyna Lechowicz-Dyl ktl/ joz/
Komentarze (0)
Dodaj komentarz