Trzech pijanych z zakazami wpadło w ręce dzielnicowego
Mimo wielu policyjnych apeli do rowerzystów, nadal zdarzają się tacy, którzy za nic mają obowiązujące przespisy i wsiadają na rowej pod wpływem alkoholu. O tym, że nie warto tak robić przekonało się trzech mieszkańców powiatu raciborskiego. W ręce policji wpadli na terenie Gminy Krzyżanowice.
Wspomniani amatorzy jazdy na rowerze po kilku głębszych wpadli wczoraj w ręce dzielnicowego z Krzyżanowic. Cała trójka to mieszkańcy powiatu raciborskiego. Rowerzyści zostali zatrzymani wczoraj, około godziny 12.45 a ulicy Długiej w Chałupkach. Poruszali się całą szerokością drogi, stwarzając tym zagrożenie dla siebie, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Tor jazdy cyklistów ewidentnie wskazywał, że są pijani. Przypuszczenia dzielnicowego potwierdziły się. Pierwszy z zatrzymanych, 33-latek po przebadaniu miał w swym organizmie prawie 4 promile alkoholu! Jego kompani, 22-latek oraz 43-latek wydmuchali prawie 2,5 promila.
Nie była to jednak jedyna wpadka zatrzymanej trójki. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że zatrzymani posiadaja aktywny zakaz kierowania jednośladami. Teraz o ich losie zadecyduje sąd.
Raciborska policja przypomina, co grozi za takie zachowanie. W myśl obowiązujących przepisów rowerzysta, który znajduje się stanie po spożyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila alkoholu we krwi) zostanie ukarany mandatem w wysokości od 300 do 500 złotych, natomiast ci, którzy jechali rowerem w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi) zostaną ukarani mandatem w wysokości 500 złotych.
Na tym jednak nie koniec. Po nowelizacji przepisów, zaostrzone zostały kary dla tych rowerzystów, którzy znajdując się pod wpływem alkoholu i spowodują zagrożenie w ruchu drogowym. Policjant, który zatrzymał takiego rowerzystę ma prawo skierować sprawę do sądu.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany