Opóźnia się sprzedaż placu Długosza. Prezydent szlifuje zarządzenie!

Natłok zadań i zajęć a także konieczność dokonaniach "pewnych szlifów" sprawiła, że opóźnia się wydanie prezydenckiego zarządzenia w sprawie ogłoszenia przetargu na sprzedaż pl. Długosza. Prezydent potwierdza, że cena wywoławcza ma być niższa niż ta w 2008 r.
Wtedy plac Długosza wystawiono na sprzedaż za 15 mln zł. Teraz rzeczoznawca wskazał na około 10 mln zł. Zgodę na zbycie placu dała w czerwcu Rada Miasta. W lutym chęć jego kupna i zabudowy zgłosiły Eko-Okna. Spółka niedawno informowała, że przystąpienie do przetargu zależne jest od ceny i warunków. Ta pierwsza jest znana, choć prezydent ma prawo ją zwiększyć, te drugie są wciąż doprecyzowywane w kwestii zabezpieczenia interesów miasta. Prezydent potwierdził, że chodzi o prawo odkupu.
Do przetargu będzie mógł przystąpić każdy. Wygra ten, kto zaoferuje najwyższą cenę i spełni wymogi miasta. Te będą dotyczyć terminu realizacji zabudowy. Zgodnie z planem przestrzennym plac jest przeznaczony pod usługi, czyli np. to, co zaprezentowały Eko-Okna czy np. galerię handlową.
Brak zarządzenia o przetargu we wrześniu oznacza, że - uwzględniając wszelkie terminy - jego sfinalizowanie nastąpi najwcześniej z początkiem 2020 r. Prezydent nie wpisze, jak poinformował dziś na konferencji prasowej, potencjalnych dochodów z transakcji do budżetu na przyszły rok. Może to oznaczać, że nie jest pewny sprzedaży. Jeśli ta ostatecznie nastąpi, pieniądze zostaną wprowadzone do planu finansowego w drodze nowelizacji uchwały budżetowej.
Wpływ na to mogą mieć ostatnie doniesienia o tzw. zadyszce Eko-Okien. Dariusz Polowy nie chciał dziś ujawnić, czy prowadził ostatnio rozmowy z Eko-Oknami i co ewentualnie było ich treścią. Zasłonił się tajemnicą tego typu negocjacji.
Prezentacja idei projektanta, poziomy, przeznaczenie, wizualizacje do pobrania [tutaj]
Komentarze (0)
Dodaj komentarz