Prezydent Rybnika tłumaczy dlaczego zatrudnił M. Lenka
- Dwa nowe stanowiska w rybnickim samorządzie dla byłego prezydenta i wiceprezydenta Raciborza. Po przegranych wyborach Prezydent Mirosław Lenk i jego zastępczyni Irena Żylak stracili pracę. Z pomocą przyszedł im Prezydent Rybnika Piotr Kuczera - tematem zajęło się radio90, ujawniając, ile zarabiają w Rybniku byli włodarze Raciborza. Na zdj. P. Kuczera i M. Lenk w sierpniu zeszłego roku podczas konferencji na zamku w Raciborzu dotyczącej przygotowań do budowy obwodnicy wschodniej od Miedoni do Rybnickiej.
Kuczera stworzył dla nich nowe miejsca pracy. Lenk został wiceprezesem spółki Hossa, zarządzającej rybnickim wysypiskiem i hotelem w Kamieniu, a Żylak naczelnikiem nowo powstałego Wydziału Spraw Mieszkaniowych. Te stanowiska były potrzebne – przyznał w rozmowie w Radio 90 Prezydent Rybnika Piotr Kuczera. - Wielokrotnie mówiłem, że jest potrzebne takie stanowisko. Pan prezes Sikora został sam z bardzo dużymi zadaniami. Hałda w Niewiadomiu -14 hektarów do zagospodarowania, kwestia hotelu Kamień, wysypisko i cały zestaw zadań, które realizuje Hossa. Stąd od wielu lat odczuwałem potrzebę, by wzmocnić tę spółkę wiceprezesem. I rada nadzorcza zdecydowała, że pan prezydent Lenk się nadaje - dodał. Całość dostępna [tutaj].
Komentarze (0)
Dodaj komentarz