Z redakcyjnej poczty: W sprawie MZB

Jeżeli w jednym z dwóch małżeństw mąż codziennie bije żonę, a w drugim wcale, to średnio obie żony są bite co drugi dzień. Pozwoliłem sobie na ten dość swobodny przykład żeby pokazać jak można manipulować cyframi, czego niestety dopuścił się Pan w tekście „MZB, czyli sztuka dla sztuki”.
Miejski Zarząd Budynków zarządza ponad 210 000 m2 powierzchni lokali, a nie 80 000 jak pan podał. Obsługa lokali gminnych, nawet tych będących w budynkach wspólnot, ręczę Panu, nie polega jedynie na pobieraniu czynszu. Wiedzę na ten temat może Pan uzyskać od moich współpracowników z MZB. W podanej w tekście informacji o wysokości wynagrodzeń, mam nadzieję, że przypadkiem pominął Pan fakt, że spora część tych pieniędzy to płace konserwatorów, którzy w ubiegłym roku zrealizowali ponad 4200 zleceń i dozorczyń codziennie sprzątających i budynki i otoczenie. Informuję Pana, że koszt administrowania 1 m2 powierzchni wynosi w MZB 0,5 zł, to jest ponad stukrotnie mniej niż Pan podał. Stosowne wyliczenia są do dyspozycji w Zakładzie. Niezależnie od administrowania Zakład ponosi jeszcze koszt nadzoru właścicielskiego w wysokości 0,46 zł. w przeliczeniu na powierzchnię lokali gminnych we wspólnotach. Szanowny Panie. Mamy świadomość, że złe mówienie o takich instytucjach jak MZB jest w dobrym tonie, tym niemniej rzetelność chyba wymaga z kimś o kim się pisze, zwłaszcza źle, również rozmawiać, bo inaczej jest to nieuczciwe i nieeleganckie.
Z wyrazami szacunku
Stanisław Borówka
Od autora: Szanowny Panie Dyrektorze. Cieszę się, że mój tekst stał się powodem do dyskusji na temat kosztów funkcjonowania MZB. Co prawda, wskutek wypowiedzenia umowy, żegna się Pan z tą instytucją, ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie okazja do rozmowy nad owymi "stosownymi wyliczeniami". Zatem przyjmijmy, że to dopiero początek dyskusji nt. finansów MZB, z uwzględnieniem oczywiście wyników kontroli, jaką w tym zakładzie przeprowadzono, jak również ujawnionych przypadków świadczenia usług przez Pana pracowników na prywatnych budowach i to w czasie godzin pracy.
Grzegorz Wawoczny
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany