Co dalej z apelem o referendum w sprawie odwołania prezydenta?

W porządku najbliższej sesji Rady Miasta znalazł się projekt uchwały Rady Miasta w tej sprawie.
Zgodnie z programem sesji, projekt ma być omawiany pod koniec obrad, przed comiesięczną informacją prezydenta na temat jego działań i realizacji uchwał. Jeśli zostanie przegłosowany, wówczas sprawa trafi do Komisji Skarg i Wniosków Rady Miasta. Kieruje nią radna Anna Ronin (na zdj.), która w 2018 r. w wyborach - po tym jak sama wycofała się ze startu - poparła ówczesnego kandydata, a dziś prezydenta Dariusza Polowego.
- W dniu 31 sierpnia br. do Urzędu Miasta Racibórz wpłynął apel mieszkańców z dnia 3 lipca 2021r. w sprawie podjęcia działań i zorganizowania jak najszybciej referendum lokalnego celem odwołania prezydenta miasta, noszący znamiona petycji. Po czym wpłynęły dalsze uzupełnienia list poparcia oraz uzupełnienie braków formalnych petycji. Przedmiotem petycji zgodnie z ustawą o petycjach może być żądanie, w szczególności, zmiany przepisów prawa, podjęcia rozstrzygnięcia lub innego działania w sprawie dotyczącej podmiotu wnoszącego petycję, życia zbiorowego lub wartości wymagających szczególnej ochrony w imię dobra wspólnego, mieszczących się w zakresie zadań i kompetencji adresata petycji. Rada Miasta Racibórz przed rozpatrzeniem przedmiotowej petycji powierza Komisji Skarg, Wniosków i Petycji ustalenie czy złożone pisma spełniają wymogi formalne wskazane w ustawie o petycjach oraz zbadanie zasadności stawianych postulatów - czytamy w uzasadnieniu projektu.
W skład komisji wchodzą jeszcze: popierający prezydenta radny Zygmunt Kobylak oraz radna Zuzanna Tomaszewska, a także opozycyjni radni Dawid Łomnicki i Eugeniusz Wyglenda.
Co na to prezydent?
- Szanowny Panie Redaktorze. Wspomniany przez Pana apel firmowany przez pana Bogusława Siwaka wpłynął do Biura Rady Miasta i to Rada Miasta jest jego adresatem. Teraz Rada Miasta musi zdecydować co z tym apelem zrobić. Informuję, że po zapoznaniu się z listą zarzutów pana Siwaka pod moim adresem, każdą z moich decyzji podtrzymuję i podjąłbym je jeszcze raz - z poważaniem, Dariusz Polowy Prezydent Miasta.
Argumenty z apelu
- My niżej podpisani mieszkańcy Raciborza nie patrząc na kwestie polityczne, kto z jakiej jest partii i czyim sympatykiem, ale patrząc na dobro naszego miasta Raciborza i dobra nas mieszkańców, wzywamy i prosimy Radę Miasta Racibórz oraz Pana Przewodniczącego Rady Miasta Pana Mariana Czernera o podjęcie jak najszybciej działań w celu umożliwienia przeprowadzenia referendum o odwołanie prezydenta Raciborza Dariusza Polowego z zajmowanego stanowiska prezydenta miasta – napisano w apelu.
Formalnie Rada Miasta ma możliwość wszczęcia procesu o którym mowa, bo prezydent nie otrzymał wotum zaufania za 2019 i 2020 r. Dariusz Polowy nie ma też większości w miejskim parlamencie, by to zablokować. Tą dysponują opozycyjne kluby Razem dla Raciborza z liderem M. Lenkiem oraz Klub Radnych Niezależnych Michała Fity.
Apel ma jedenaście stron uzasadnienia, w tym obszerne podsumowanie. Argumentami za odwołaniem prezydenta mają być: dążenie wbrew woli mieszkańców do zabudowy placu Długosza; brak reakcji na prośbę o park/użytek ekologiczny przy Ogrodowej oraz kładkę nad Odrą od pomnika Matki Polki w stronę bulwarów; dewastacja ulicy Bema; próba wycinki drzew na skwerze Moniuszki przy sądzie oraz budowy obwodnicy wzdłuż ulicy Zwierzyńskiego (tzw. Polówka) i Wiejskiej (tzw. Księżycówka); opieszałość w egzekwowaniu od Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach ustanowienia dla Raciborza odrębnej uchwały antysmogowej, strefy bez paliw stałych, nie wprowadzenie w Raciborzu, w petycji w zeszłym roku, aby Racibórz przystąpił do programu rządowego Stop Smog dla najbiedniejszych mieszkańców; mających domki jednorodzinne; bezsensowny pomysł budowy lodowiska; dewastacyjne wykaszanie hektarów naturalnych łąk; dopuszczenie kajaków na staw w parku m. Roth; brak dialogu społecznego; strefy tempo 30 w centrum; nie odkopanie przejścia podziemnego pod Odrostradą; brak przejścia dla pieszych przy BP; ignorowanie próśb o 40 km/h na Opawskiej i Kościuszki; protest społecznych związany z nowym żłobkiem przy Bielskiej; wycinka lip na ul. Lwowskiej i lipy w parku m. Roth; próba likwidacji SP 15.
- Uważamy z powyższych powodów, że prezydent Dariusz Polowy nie ma kompetencji do dalszego rządzenia Raciborzem i dalsze piastowanie przez niego stanowiska Prezydenta miasta przynosić będzie coraz większe szkody dla Raciborza i nas mieszkańców – znacznie większe szkody niż koszt zorganizowania referendum w sprawie odwołania prezydenta Dariusza Polowego z zajmowanego stanowiska – dodano.
Czytaj: Grupa mieszkańców wezwała prezydenta Polowego do dymisji, radnych do przeprowadzenia referendum
Komentarze (0)
Dodaj komentarz