W mieszkaniu przy Głubczyckiej ujawniono zwłoki mężczyzny

Piątek, 6 sierpnia 2021

Pierwsze zdarzenie w piątek odnotowano o godzinie 10.15 przy ulicy Cecylii w Raciborzu. W wyniku intensywnych opadów deszczu doszło do zalania piwnicy w budynku. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp PSP. Działania strażaków polegały na wypompowaniu wody z zalanych pomieszczeń.

Kolejna interwencja miała miejsce o godzinie 10.56 przy ulicy Jagielnia w Raciborzu. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęła informacja o wężu na posesji. Na miejsce skierowano jeden zastęp OSP. Strażacy złapali gada, po czym wypuścili go w lesie. Złapanym wężem był zaskroniec.

O godzinie 12.37 zastęp ochotników zadysponowano do Bojanowa na ulicę Bieńkowicką. Do komendy przy Reymonta wpłynęło bowiem zgłoszenie o błocie zalegającym na jezdni. Działania strażaków po dotarciu na miejsce polegały na wyczyszczeniu jezdni.

Kolejna piątkowa interwencja miała miejsce o godzinie 13.03 w Tworkowie. Powiatowe Stanowisko Kierowania odebrało zgłoszenie o złamanym konarze drzewa w miejscowym parku. Na miejsce skierowano jeden zastęp ochotników, których działania polegały na usunięciu wiatrołomu.

O godzinie 16.38 dwa zastępy PSP zadysponowano na ulicę Bankową w Raciborzu. Przyczyną interwencji był brak kontaktu z lokatorką jednego z mieszkań. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania podjęto decyzję o siłowym otwarciu drzwi. Po wejściu do lokalu znaleziono kobietę, która… spała. Nie wymagała pomocy medycznej. Straty materialne w tym zdarzeniu odnotowano na kwotę 400 złotych.

Kolejna interwencja została odnotowana o godzinie 17.38 przy ulicy Pocztowej w Raciborzu. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp PSP, którego działania skupiły się na usunięciu plamy substancji z jezdni.

O godzinie 18.22 zawyła syrena alarmowa w Zawadzie Książęcej. Jeden zastęp OSP został zadysponowany na ulicę Betonową, skąd dotarło zgłoszenie o gnieździe szerszeni. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania strażacy przystąpili do działań, które polegały na usunięciu gniazda tych niebezpiecznych owadów.

Kolejne zdarzenie miało miejsce o godzinie 18.46 w budynku jednorodzinnym przy ulicy Wita Stwosza w Raciborzu. Doszło tam do uszkodzenia zaworu wodnego, co skutkowało zalaniem piwnicy. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP oraz jeden zastęp OSP. Działania strażaków polegały na wypompowaniu wody z zalanych pomieszczeń. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 15 000 złotych.

O godzinie 19.53 dwa zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP pognały na ulicę Gliwicką w Rudach, skąd napłynęło zgłoszenie o widocznym dymie nad lasem. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania zagrożenia nie stwierdzono. Alarm został zakwalifikowany jako fałszywy w dobrej wierze.

Następna interwencja odnotowana została o godzinie 20.35 w Ponięcicach na ulicy Fabrycznej. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o drzewie na jezdni. Na miejsce skierowano dwa zastępy OSP. Działania strażaków polegały na usunięciu drzewa i udrożnieniu przejazdu drogą.

O godzinie 21.06 jeden zastęp PSP zadysponowano na ulicę Łąkową w Raciborzu, skąd dotarła informacja o pożarze krzewów. Po dotarciu na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania potwierdzono zgłoszenie. Działania strażaków skupiły się na ugaszeniu pożaru. Jego prawdopodobną przyczyną było celowe podpalenie śmieci.

Kolejne zgłoszenie wpłynęło do Powiatowego Stanowiska Kierowania z ulicy Raciborskiej w Kornowacu o godzinie 22.15. Doszło tam do zalania piwnicy w budynku jednorodzinnym. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp PSP. Strażackie działania na miejscu zdarzenia polegały na wypompowaniu wody z zalanych pomieszczeń.

Sobota, 7 sierpnia 2021

Pierwsze, niestety tragiczne, sobotnie zdarzenie odnotowane zostało o godzinie 8.32 przy ulicy Głubczyckiej w Raciborzu. Dwa zastępy PSP zostały wezwane do otwarcia mieszkania w budynku wielorodzinnym. Po wyważeniu drzwi w mieszkaniu ujawniono zwłoki mężczyzny. Widoczne były plamy opadowe na ciele, w związku z czym odstąpiono od działań ratowniczych.

Jak poinformował nadkom. Mirosław Szymański, oficer prasowy KPP Racibórz zmarły mężczyzna miał 55 lat. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.

O godzinie 9.41 jeden zastęp OSP skierowano na ulicę Domową w Zabełkowie. Działania strażaków po dotarciu na miejsce polegały na usunięciu błota zalegającego na jezdni.

Kolejna interwencja została odnotowana o godzinie 11.38 przy ulicy Wojska Polskiego w Owsiszczach. Do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie o gnieździe szerszeni pod elewacją budynku jednorodzinnego. Na miejsce skierowano jeden zastęp OSP. Strażackie działania polegały na neutralizacji owadów.

O godzinie 13.35 miejsce miała kolejna strażacka akcja. Tym razem w Budziskach przy ulicy Fabrycznej. Na działce pojawił się wąż. Do działań zadysponowano jeden zastęp OSP. Druhowie złapali węża, po czym wypuścili go na polu. Wężem tym, podobnie jak w przypadku interwencji na ulicy Jagielnia w Raciborzu okazał się zaskroniec.

Praktycznie w tym samym czasie, bo o godzinie 13.37 jeden zastęp OSP został zadysponowany na ulicę Rolniczą w Nędzy. W tamtejszym sklepie miał znajdować się wąż. Po dojeździe na miejsce strażacy złapali gada, po czym wypuścili go na wolność z dala od zabudowań. I tym razem był to zaskroniec.

O godzinie 15.13 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze ścierniska przy ulicy Podmiejskiej w Raciborzu-Miedoni. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp PSP oraz jeden zastęp OSP. Po dojeździe na miejsce przystąpiono do działań, które polegały na ugaszeniu pożaru przy użyciu dwóch prądów gaśniczych. Po ugaszeniu ognia obszar objęty pożarem został jeszcze oborany. Prawdopodobną przyczyną zaprószenia ognia była iskra z rury wydechowej samochodu, który ugrzązł na polu niedaleko miejsca pożaru. Sam pojazd nie był, na szczęście, objęty pożarem. Uszkodzony w wyniku oddziaływania wysokiej temperatury został zderzak pojazdu. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 2 000 złotych.

Ostatnia sobotnia interwencja miała miejsce o godzinie 19.03 w jednym z obiektów chronionych przy ulicy Grzonki w Raciborzu. Do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie z instalacji wykrywania pożarów. Na miejsce skierowano trzy zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP. Strażackie działania polegały na sprawdzeniu miejsca wskazanego przez czujkę pożarową. Jakiegokolwiek zagrożenia jednak nie stwierdzono.

Niedziela, 8 sierpnia 2021

Po intensywnym piątku i nie mniej intensywnej sobocie, niedziela dla strażaków była nieco bardziej łaskawa. Odnotowano bowiem tylko dwie interwencje. Pierwsza z nich miała miejsce o godzinie 13.53 w Zabełkowie przy ulicy Bogumińskiej. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o wężu znajdującym się w kratce odwadniającej na terenie posesji. Na miejsce skierowano jeden zastęp OSP. Strażacy złapali węża, po czym został on wypuszczony z dala od zabudowań. Tym razem istniało realne niebezpieczeństwo, gdyż złapanym gadem okazała się żmija.

Ostatnia weekendowa interwencja odnotowana została o godzinie 18.41 na ulicy Szkolnej w Raciborzu. Do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie o kocie na drzewie. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP. Po dojeździe na miejsce i rozmowie ze świadkami zdarzenia okazało się, że kot zszedł z drzewa samodzielnie, po czym uciekł. W związku z tym strażacy nie podejmowali jakichkolwiek działań i wrócili do bazy.