Uwaga TVN o zabójstwie policjanta z Raciborza

- Nie wiemy, co się mogło stać. Syn nie mieszka tu już ponad 15 lat. Kontakt mieliśmy sporadyczny. Serce ma bardzo dobre, a co się z nim stało, nie wie nikt – zastanawia się matka sprawcy.
Śledztwo ma ustalić, skąd mężczyzna miał pistolet, z którego zastrzelił policjanta. Dodatkowo w bagażniku auta miał jeszcze ukrytą broń maszynową z ostrą amunicją. Podczas rewizji domu, który wynajmował niedaleko lotniska w Pyrzowicach, znaleziono plantację konopi indyjskich. Materiał dostępny [TUTAJ].
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.