Aktualności12 lutego 201012:43
Tajemnicze opary przy Mysłowickiej

0
Reklama
Racibórz:
Kwadrans po 12.00 mieszkańcy kamienicy przy ul. Mysłowickiej wezwali straż pożarną. Jak twierdzili, ktoś pod drzwi ich mieszkań wylał bezwonną substancję. Opary były tak silne, że lokatorzy zaczęli się dusić. Nie wiadomo, co wylano na klatce schodowej. Sprawą zajęła się policja.
Kiedy patrol dotarł na miejsce, nie było już śladu po tajemniczej substancji. - Być może ktoś przechodząc przez klatkę schodową rozpylił gaz pieprzowy - informuje sierż. Anna Wróblewska, rzecznik raciborskiej policji.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany