Pokazał przyrodzenie, zapłaci 500 zł

Kilka dni temu w pełnej pasażerów poczekalni dworca PKS ławkę zajął 40-latek. Mężczyzna położył się wygodnie i ....rozpiął rozporek wyciągając na wierzch swoje klejnoty. Zgorszeni podróżni zawiadomili strażników miejskich, którzy wręczyli bezwstydnemu panu 500- złotowy mandat.
To miał być zwykły dzień. W poczekali dworca PKS jak zwykle kłębił się tłumek podróżnych. W pewnym momencie wszedł tam 40-letni mężczyzna. Położył się na jednej z ławek, rozpiął rozporek i wyciągnął na wierzch przyrodzenie. Dlaczego to zrobił, nie wiadomo.
Pozostałym pasażerom nie spodobało się jego zachowanie. Nikt jednak nie odważył się do niego podejść i poprosić, by bezwstydnik opuścił dworzec. Na pomoc wezwano więc strażników miejskich. Ci nakazali mu natychmiast się ubrać i opuścić poczekalnię. Pan zapiął rozporek, bez sprzeciwu przyjął wystawiony mu przez strażników mandat w wysokości 500 zł (jest to najwyższa kara pieniężna za wykroczenie przeciwko obyczajności) i opuścił poczekalnię PKS-u.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany