Strażacy z Sudoła mają pierwsze 300 tys. zł na nowy wóz
Taką kwotę, w ramach nowelizacji tegorocznego budżetu miasta, zgodzili się dziś przekazać raciborscy radni. Na zakup potrzeba około miliona złotych.
Od wystąpienia na sesji sierpniowej radnego Eugeniusza Wyglendy ze Studziennej, sprawy nowego wozu bojowego dla OSP Racibórz Sudół toczą się tak szybko, jak sudolskie zastępy dojeżdżają do akcji. Szybko pojawiła się opcja wsparcia z Funduszu Sprawiedliwości. Temat pilotuje minister Michał Woś. Dziś, na wniosek prezydenta Dariusza Polowego, radni przekazali druhom 300 tys. zł. Potrzebują około miliona złotych.
Temat wzbudził przy okazji kontrowersje po tym, jak radny Michał Szukalski, strażak zawodowy, dziękował za wsparcie prezydentowi Polowemu. Były prezydent Mirosław Lenk wspomniał na komisji, że pod koniec swojej kadencji wpisał taki wydatek do projektu budżetu na 2019 r. Zaprzeczył temu wiceprezydent Dominik Konieczny, pytając jednak M. Lenka, gdzie można znaleźć taki zapis. Dziś na sesji M. Lenk przeprosił M. Szukalskiego. Przyznał, że o wsparciu dla sudolików myślał, ale zapisu w projekcie jednak nie poczynił.
OSP Sudół, działająca w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, dysponuje ciężkim jelczem. Auto, użytkowane wcześniej przez komendę powiatową, wyprodukowano na początku lat 90. Ma już na liczniku 50 tys. km i, niestety, luzy w zawieszeniu, nieszczelność chłodnicy, problemy z układem hamulcowym i opony do wymiany. Koszt napraw idzie w dziesiątki tysięcy złotych, choć to nie jedyny problem. Kolejny to dostępność części do tego typu wozów. Jelcz zabiera tylko czterech strażaków.
OSP Sudół działa niemal jak zawodowcy. Jednostka wyjeżdża do akcji lub na zabezpieczenie rejonu (odwód taktyczny dla PSP) najczęściej z wszystkich OSP w powiecie. W 2017 r. 114 razy, w 2018 141, a do końca sierpnia tego roku już ponad 140. Jako jedyna OSP z Raciborza, działająca w KSRG, ma ciężki wóz (drugi jest w Miedoni - to stary jelcz przejęty od Brzezia).
Strażacy z Sudoła, którzy ofiarnie niosą pomoc ludziom i ratują mienie, już od początku tego roku apelują o wsparcie. Mają nadzieję, że w końcu znajdą się środki. Poza ciężkim wozem mają Land Rovera Defender 90, GLMBRt Ford Transita oraz łódź motorową. Ostatnio, dzięki wsparciu miasta, jednostka wzbogaciła się o agregat 150 kW.
OSP Sudół to tegoroczni mistrzowie Raciborza w sporcie sportowo-pożarniczym (kategoria A i C).
Komentarze (0)
Dodaj komentarz