Nowe słupy, stary problem. Radny przeciw ohydzie

- Ledwo postawiono nowe słupy, a już pojawiły się naklejone ogłoszenia. Na przykad ulica Nowa, Lwowska itp. - pisze radny Marcin Fica. Interpelacja jest sprzed kilku tygodni, a anonse wiszą nadal.
- Zwracam się o skuteczne wyegzekwowanie zgodnie z art. 63A Kodeksu Wykroczeń zakazu wieszania ogłoszeń na słupach elektrycznych w naszym mieście. Ledwo postawiono nowe słupy, a już pojawiły się naklejone ogłoszenia. Np. ulica Nowa, Lwowska itp. Na większości słupów wiszą ogłoszenia i to w zasadzie jednego przedsiębiorcy. Pięknie zalaminowane i ohydnie obklejone na słupie. Zgodnie z Art. 63A nie można bez zgody właściciela wieszać ogłoszeń. Chyba, że miasto wyraziło zgodę temu przedsiębiorcy. Ostatnio pokazały się jeszcze inne ogłoszenia. Mamy nowe słupy ,a wyglądają jak słupy ogłoszeniowe. Może należy wysłać tym firmą fakturę za korzystanie z przestrzeni ogłoszeniowej - napisał 8 lipca radny Marcin Fica.
- Zgodnie z art. 63a § 1 Kodeksu wykroczeń „kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem podlega karzeograniczenia wolności albo grzywny". Odpowiedzialność za wykroczenie z art. 63a § 1 Kodeksu wykroczeń ponosi osoba, która osobiście dokonuje umieszczenia ogłoszenia, plakatu, afisza, apelu, ulotki, napisu lub rysunku w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym. Nie ponosi natomiast odpowiedzialności z tego tytułu podmiot, który jest w ten sposób reklamowany. Obecnie prowadzone czynności wyjaśniające w sprawie rozklejenia na słupach oświetleniowych na terenie Raciborza ogłoszeń reklamowych - odpisał prezydent.
Wczoraj, 18 sierpnia, większość słupów np. ul. Wojska Polskiego wciąż była obklejona.
red.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz