Duże zainteresowanie Dniem ze średniowieczem w Nędzy

Organizatorzy szczęśliwi, bo na imprezie w szkole w Nędzy zjawiło się sporo gości. - Dzieci były tak zafascynowane, że nie chciały wracać do domu - cieszy się nauczyciel Rafał Lincner, prowadzący w szkole grupę zajmującą się odtwórstwem wczesnego średniowiecza.
Ludzie się cieszyli, bo można było ciekawie spędzić czas i to całą rodziną. Na otwarty trening i pokaz zaprosiła do szkoły grupa młodych pasjonatów średniowiecza, którą prowadzi Rafał Lincner, prywatnie również członek stowarzyszenia Drengów znad Górnej Odry z Raciborza.
Na imprezę przyjechali mieszkańcy nie tylko gminy Nędza oraz rekonstruktorzy średniowiecza z całego Śląska. Odwiedzający mogli z bliska zobaczyć jak żyli, wyglądali i czym zajmowali się średniowieczni wojowie.
Grupa drengowych rekrutów działa w Nędzy od dwóch lat. Uczniowie spotykają się co środa w sali gimnastycznej i... przenoszą się w czasie. - Naprawdę ich to zainteresowało - uśmiecha się Rafał Lincner. - Szyją sobie stroje, zamawiają buty i elementy uzbrojenia - opowiada nauczyciel.
Przyznaje, że uczniowie są bardzo zaangażowani. - Bo połączenie nauki i zabawy chyba najlepiej na młodzież działa. Poznajemy średniowieczną kuchnię, rzemiosło i rękodzieło, codzienne życie a wspólnym mianownikiem wszystkiego jest historia - mówi prowadzący zajęcia.
Okazja, żeby znów spotkać się z pasjonatami historii będzie podczas Festynu Majowego w Nędzy. Tam szkolna grupa będzie miała swoje stoisko.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany