Pierwsze skutki kapryśnej pogody

Tysiące osób bez prądu, połamane drzewa i uszkodzone budynki. Taki obraz pozostawia po sobie nawałnica jaka przeszła przez Polskę. Dla naszego miasta, jak na razie okazuje się być łaskawsza. Silny wiatr zerwał papę z dachu kamienicy przy ul. Głubczyckiej, a na ul. Reymonta przewrócił drzewo.
Pogoda nie rozpieszcza nikogo, ale dla naszego miasta jak dotąd okazuje się być łaskawsza niż dla innych rejonów Polski. Pierwsze zgłoszenia o skutkach potężnego wiatru, raciborscy strażacy otrzymali wczoraj, późnym wieczorem. Z dachu kamienicy przy ul. Głubczyckiej silne podmuchy zerwały pokrycie. Kawałki spadającej papy zagrażały bezpieczeństwu przechodniów dlatego trzeba było je jak najszybciej usunąć.
Kolejne zgłoszenie dotyczyło połamanego drzewa przy ul. Reymonta. Drzewo przewróciło się, tarasując jezdnię i część chodnika. – Więcej zgłoszeń, dotyczących skutków porywistego wiatru jak dotąd nie mieliśmy i oby tak zostało – mówi st. asp. sztab. Stefan Kaptur, z raciborskiej straży pożarnej.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany