Radości co niemiara, czyli Martinstag w Krzyżanowicach

Wieczorem 10 listopada pochód ze Świętym Marcinem na czele, jadącym na koniu, przemaszerował ulicami Krzyżanowic do kościoła parafialnego. W pochodzie szły dzieci z zapalonymi lampionami, delegacja młodych strażaków, a za nimi dorośli. W postać Świętego Marcina, ubranego w strój rzymskiego legionisty, wcielił się Marcin Świerczek.
Po Mszy świętej wszyscy mogli poczęstować się rogalami ufundowanymi przez miejscowe DFK oraz wypić gorące kakao. Dla dorosłych przygotowano także grzane wino i chleb z gęsim smalcem i prażoną cebulą. Martinstag zorganizowało krzyżanowickie Koło DFK, zaś krzyżanowiccy strażacy udostępnili remizę, aby panie mogły przygotować rogale i gorące napoje.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.