Kryzys dołuje samorząd

Światowy kryzys gospodarczy ma realny wpływ na dochody miasta. Wpływy z podatku dochodowego od mieszkańców będą o 14,5 proc. niższe niż planowano. - To w naszym przypadku około 2 milionów złotych. Gmina nie wpadnie przez to w tarapaty - zapewnia prezydent.
Mirosław Lenk przedstawił sprawozdanie z wykonania budżetu za I półrocze. Dochody i przychody miejskiej kasy oszacowano na blisko 240 mln zł. Po sześciu miesiącach wykonanie wynosi 57 proc. Wynika to w dużym stopniu z zaliczki przekazanej z unijnego Funduszu Spójności na program gospodarki wodno-ściekowej.
W przypadku dochodów własnych widać wpływ kryzysu gospodarczego. Ministerstwo Finansów spodziewa się, że udział samorządów w podatkach płaconych przez mieszkańców (36,72 proc. w 2009 r.) będzie o 14,5 proc. niższe od planowanego. - W naszym przypadku da to spadek wpływów o około 2 mln zł. Na bieżąco korygujemy budżet, niestety kosztem zadań - mówi prezydent Mirosław Lenk.
Recesja odbiła się na rynku nieruchomości. Sprzedaż mienia miejskiego też może być mniejsza niż planowano. Na koniec I półrocza wykonanie wynosi raptem 19 proc. Kluczowe znaczenie będzie tu miał wynik zapowiadanego na 23 września przetargu na sprzedaż pl. Długosza (cena wyjściowa 13,5 mln zł).
Dodajmy, że w budżecie miasta zapisano blisko 26 mln zł na spłatę rat kredytów i pożyczek, w celu jego zrównoważenia zaangażowano przychody z kredytów i pożyczek oraz wolne środki i nadwyżkę budżetową w wysokości 81,2 mln zł
Wszystkiego o budżecie dowiesz się TUTAJ
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany