Snopowiązałka z klawiszami, czyli na jakim fortepianie ma zagrać w Raciborzu mistrz Paleczny

Tradycją raciborskiej Rady Miasta stały się długie dyskusje na tematy błahe. Tym razem tematem był fortepian i zbliżające się obchody 800-lecia nadania naszemu miastu praw miejskich.
Zaczęło się od dyskusji nad projektem uchwały Rady Miasta, która ma ustanowić oficjalne obchody 800-lecia lokacji (2017). Prezydent Mirosław Lenk zdradził, że marzy mu się prestiżowa inauguracja. Wstępnie uzgodnił ze starostą, że w styczniu - w ramach tradycyjnego koncertu noworocznego - melomani będą mogli posłuchać koncertu Piotra Palecznego i Krzesimira Dębskiego. - To będzie drugie tak ważne wydarzenie po koncercie Krzysztofa Pendereckiego w kościele św. Mikołaja - dodał. Plan dalszych wydarzeń jest otwarty. Prezydent, swoim zwyczajem, zapowiedział szerokie konsultacje społeczne.
Od razu włączył się do nich radny Piotr Klima, który niedawno wysłuchał koncertu Waldemara Malickiego i wniósł, by jego również zaprosić. Prezydent uznał, że to dobry pomysł, by pokazać w Raciborzu muzykę poważną z domieszką kabaretu, ale zastrzegł, że Malicki już dwukrotnie ostatnio u nas występował. Potem wrócono do Palecznego. Znakomity polski pianista również grał już w naszym mieście i nie do końca mile wspomina fortepian, którym dysponuje RCK. Radna Zuzanna Tomaszewska przypomniała postulat zakupu nowego instrumentu, z którym kilka miesięcy temu wystąpił radny Andrzej Rosół, muzyk zresztą. Prezydent przyznał, że nowy fortepian by się przydał, ale to wydatek od 150 tys. zł w górę i nie wiadomo, czy byłby często wykorzystywany. Chciałby więc rozważyć opcję wypożyczenia. W obronie instrumentu, który jest w RCK-u, wystąpił radny Marek Rapnicki, dziś pracownik, a kiedyś dyrektor placówki przy Chopina. Jego zdaniem można odnieść wrażenie, że w Raciborzu artyści grają na snopowiązałkach. Tymczasem, zdaniem Rapnickiego, to nieprawda, bo fortepian z RCK świetnie się sprawdza w innych sytuacjach, np. podczas niedawnego koncertu Leszka Możdżera. Dał do zrozumienia, że jest zwolennikiem wypożyczania niż kupowania. Nieco urażona była radna Tomaszewska, bo, jak zaznaczyła, nie mówiła nic o snopowiązałce, czyli nie dyskredytowała RCK-owskiego fortepianu.
Dyskusję przerwał prezydent, który dodał, że miasto będzie oczekiwało od różnych stowarzyszeń i klubów, by we wnioskach o dotacje na 2017 r. uwzględniły wydarzenia ze swoim udziałem nawiązujące do obchodów 800-lecia lokacji. Główne imprezy mają się odbyć podczas czerwcowych Dni Raciborza. Na pewno, jak dodał, nie będzie przejazdu Sobieskiego. - W ciągu tych 800 lat można znaleźć inne ważne wydarzenia - dodał.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany