Czujnik czadu w każdym komunalnym mieszkaniu?

Nawiązując do weekendowej tragedii na Ostrogu - śmierci pięćdziesięciolatki z powodu zaczadzenia - radny Michał Woś w czasie prac komisji rozwoju gospodarczego, budżetu i finansów zaproponował prezydentowi, by w każdym komunalnym mieszkaniu zainstalować czujnik tlenku węgla. Działanie takie może zapobiec kolejnej tragedii - argumentował.
Jako przykład takich działań radny podał Kielce, gdzie wszystkie mieszkania komunalne zostały wyposażone w czujnik tlenku węgla. Michał Woś zapytał prezydenta Mirosława Lenka, czy miasto Racibórz planuje podobne działania. W odpowiedzi prezydent przyznał, że pomysł wart jest rozpatrzenia, w pierwszej kolejności w mieszkaniach socjalnych, których najemcy przywiązują mniejszą wagę do bezpieczeństwa. Mniej zamożni najemcy często zatykają wszystkie przewody wentylacyjne, by nie tracić ciepła. W połączeniu z piecem węglowym w mieszkaniu to bardzo niebezpieczne rozwiązanie. Do tej pory w Raciborzu udawało się uniknąć tragedii, co może być też wynikiem szeroko zakrojonej akcji prowadzonej przez Straż Pożarną.
Jak się okazuje, liczba ewentualnych czujników nie musi sięgać tysięcy - większość mieszkań z zasobów miasta jest już w prywatnych rękach, pozostaje zatem na początek kilkadziesiąt-kilkaset czujników, które trzeba by zainstalować w mieszkaniach ogrzewanych za pomocą pieców węglowych.
- Warto rozważyć takie działania, rozmawiałem już z dyrektorem MZB - przyznał prezydent. - Sam mam kominek i zainstalowany czujnik, na szczęście jeszcze nigdy nie zadziałał.
Th
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany