Hala ZSOMS jak córka na wydaniu. Ma być wreszcie gotowa z końcem listopada

ZSOMS podlegał dawniej powiatowi, ale dziś zarządza nim marszałek województwa w Katowicach. - Marszałek dokłada do tej szkoły 3,5 mln zł ponad dotację z budżetu państwa. Myślę, że starostwa nie byłoby stać na taki wydatek. To droga szkoła. ZSOMS jest jak córka na wydaniu. Na utrzymaniu kogoś innego, ale ciągle nasza - mówiła dziś na sesji Rady Powiatu Ewa Lewandowska, szefowa komisji sportu w śląskim sejmiku.
Poza krytą pływalnią, ZSOMS w Raciborzu ma mieć wkrótce nowoczesną halę lekkoatletyczną, jedną z dwóch takich w Polsce. Oddanie jej do użytku jednak mocno się opóźnia. Powodem jest upadłość pierwotnego wykonawcy - tego samego, który wpędził w kłopoty gminę Krzanowice z jej halą przy tamtejszym Zespole Szkół. 8 maja rozwiązano z nim umowę. W drodze drugiego przetargu wyłoniono nowego (w pierwszym przetargu zaoferowana kwota była dwukrotnie wyższa od zarezerwowanej na budowę kwoty) - firmę Saltex z Wrocławia. Ta ma czas na dokończenie budowy do końca listopada. Eco-Bud z Szonowic dodatkowo zagospodaruje teren pomiędzy budynkiem szkoły a nową halą, której cały koszt ma się zamknąć w kwocie 15,6 mln zł.
Przypomnijmy, że obiekt będzie jedną z największych hal sportowych w naszym kraju. Jej długość wynosi 120 metrów, szerokość prawie 60. Do dyspozycji wychowanków ZSOMS będzie bieżnia i dwa boiska wielofunkcyjne.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany