To był chyba przypadek

W nowym atlasie rowerowym subregionu zachodniego województwa śląskiego aż kipi od atrakcji turystycznych Raciborszczyzny. - To chyba przypadek - mówi Paweł Tułodziecki z biura subregionu w Rybniku, ale szybko dodaje, że nasz powiat ma najwięcej atrakcji i najlepiej się promuje.
- Szok, tyle zabytków z naszego powiatu - mówi zadowolony prezydent Mirosław Lenk. Subregion zachodni zrzesza samorządy powiatów ziemi raciborskiej, rybnickiej i wodzisławskiej. Jego biuro w Rybniku wydało właśnie w nakładzie 8,5 tys. egzemplarzy nowy atlas rowerowy. Jest w nim przewodnik z opisem najciekawszych miejsc i szczegółowa mapa. Materiały dosyłały gminy. Całość opracowała firma Compass z Krakowa. Koszty pokryła Unia Europejska. Wydawnictwu patronuje Polska Organizacja Turystyczna. Jest na nim logo promocyjne województwa Śląskie. Pozytywna energia.
- Każdy urząd dostał po 100 sztuk. Tak sygnalnie. Większa część nakładu ma trafić do dystrybucji na targach - informuje Paweł Tułodziecki z biura subregionu w Rybniku. Jeśli tak się stanie, to nasz powiat będzie miał dobrą promocję. Już na okładce widnieje raciborska baszta, kościół w Tworkowie, Łężczok. Od Raciborza zaczyna się też opis najciekawszych miejsc.
Dlaczego nagle urzędnicy z Rybnika uwierzyli w Racibórz i okolice? - To chyba przypadek, ale Racibórz rzeczywiście ma najwięcej do pokazania no i najlepiej się promuje - tłumaczy Tułodziecki. A jeśli przypadek, to zapewne krakowscy specjaliści od składu uznali, że to Raciborszczyzna doda blasku wydawnictwu.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany