Przepraszamy nieboszczkę Polskę Ludową

Dokładnie 25 działaczy i sympatyków lewicy złożyło dziś kwiaty pod pomnikiem Matki Polki. Świętowali 1 Maja. - w czasach Gomółki i Gierka, nierzadko wypowiadaliśmy się o Polsce Ludowej źle, nie mając świadomości, że jest ona dla nas Najlepszą Matką - mówił Jerzy Iwańczuk.
Program był krótki. Działacz SLD z Kuźni Raciborskiej, Jerzy Iwańczuk, odczytał przemówienie. - Wiedzeni stadnym odruchem i podszeptami rodzinnej i rodzimej reakcji, urządzaliśmy sobie kpiny i żarty z rządzących, naszych sojuszy i socjalistycznej gospodarki. Słuchaliśmy i opowiadaliśmy niesmaczne dowcipy i kawały o niektórych przywódcach naszej ojczyzny - mówił do garstki kolegów i koleżanek "mających serce po lewej stronie". Otrzymał gromkie brawa. Potem złożono kwiaty pod pomnikiem Matki Polki. Pamiątkowe zdjęcie i grochówka z piwem w lokalu na Ostrogu.
W imieniu władz miasta wiązankę złożył strażnik miejski. Był sam, bo koledzy musieli zabezpieczyć moto-party. Starostwo wysłało szefową referatu oświaty. - Pani jest od Adasia (od Adam Hajduka, starosty - przyp. red.) - cieszył się Janusz Gałązka, społeczny asystent posła Tedeusza Motowidło. - Trzeba powiedzieć, że prezydent zawsze nam tu ładnie wszystko naszykuje. Da coś pod kwiaty i flagi. Nie musimy przynosić swoich - dodaje zadowolony.
Pod pomnikiem było raptem 25 działaczy i sympatyków lewicy. Reprezentowali koła SLD w Raciborzu, Kuźni Raciborskiej i w Krzyżanowicach, Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów Policyjnych oraz Związek Żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego.
(waw)
Pełny tekst przemówienia Jerzego Iwańczuka
Koleżanki i koledzy!
Zwracam się do was, z pełną ufnością i wiarą, iż macie serce po lewej stronie. Korzystając z okazji jakim jest święto 1 maja, pragnę, posiłkując się przemyśleniami M. F. Rakowskiego i K. Lubczyńskiego przeprosić w naszym imieniu pośmiertnie nieboszczkę Polską Rzeczpospolitą Ludową.
Jako dzieci i młodzi ludzie w czasach Gomółki i Gierka, nierzadko wypowiadaliśmy się o Polsce Ludowej źle, nie mając świadomości, że jest ona dla nas Najlepszą Matką. Wiedzeni stadnym odruchem i podszeptami rodzinnej i rodzimej reakcji, urządzaliśmy sobie kpiny i żarty z rządzących, naszych sojuszy i socjalistycznej gospodarki. Słuchaliśmy i opowiadaliśmy niesmaczne dowcipy i kawały o niektórych przywódcach naszej ojczyzny.
Uprawialiśmy ten preceder w tym samym czasie, gdy na koszt socjalistycznego społeczeństwa - uczyliśmy się pilnie bądź nie, ale z całą pewnością nie chodząc ani głodni, ani bosy.
W szkole, na uczelniach i w pierwszych latach pracy zawodowej większość z nas solidarnie się obijała zgodnie z resztą zasadą: Czy się stoi czy się leży itd.
Kiedy po latach, my wyrodne córki i wyrodni synowie Polski Ludowej zrozumieliśmy swój błąd, było już za późno. Umarła przy naszej biernej nieczułości i nawet przez myśl nam nie przeszło, żeby się z nią z żalem pożegnać.
Czasami przez sen, a czasem na jawie spłynie nam łezka z Polską Ludową, z żalu i ze wstydu, że nie umieliśmy jej docenić, gdy żyła.
Dlatego dzisiaj, w dniu 1 maja, w dniu, który był symbolem radości my socjalistyczni lewicowcy z Ziemi Raciborskiej przepraszamy za wszystkie niegodziwości i wraże podłości Polski Ludowej, a w szczególności:
- tych komuchów, którzy przyjęli zachodnią granicę Polski
- trzecie już pokolenie Polaków, żyjących na ziemiach nad Odrą, Nysą i Pomorzu w bezpiecznych granicach.
-za reformę rolną, o której marzyło kilka pokoleń polskich chłopów
- za nacjonalizację przemysłu, a ściślej tego, co przetrwało okupację i II wojnę światową
- robotników, że komuniści przywrócili im poczucie godności likwidując klasę kapitalistycznych wyzyskiwaczy
- za bohaterską odbudowę stolicy i wielu innych polskich miast z wojennej pożogi
Z okazji święta 1 maja przepraszamy za:
- morską granicę liczącą ponad 500 kilometrów
- odbudowanie z pietyzmem pałaców, kościołów - pomników naszej narodowej kultury
- bezpłatny dostęp młodzieży chłopskiej robotniczej do szkół i wyższych uczelni
- tysiące bibliotek, klubów czytelniczych, za tanie książki, gazety, za wiejskie im miejskie ośrodki kultury.
W dniu 1 maja przepraszamy za:
- likwidację analfabetyzmu, za awans cywilizacyjny robotników i chłopów, za powstanie nowej inteligencji
- za masowy exodus z przeludnionej wsi do przemysłu - los ten dotknął kilkanaście milionów ludzi
- że dwa pokolenia Polaków żyło, nie znając bezrobocia, że żyło w poczuciu bezpieczeństwa socjalnego, wolne od troski o przyszłość swych dzieci
Przepraszamy dziś w dniu 1 maja:
- twórców, artystów, uczonych i sportowców za państwowy mecenat, dzięki którym powstawały arcydzieła filmowe, plastyczne, a polscy muzycy, plastycy, sportowcy i uczeni rozsławiali imię swoje i imię Polski w świecie.
W świątecznym nastroju 1 majowym przepraszamy za to, że:
- na ulicach polskich miast nie było żebraków, że nikt nie słyszał o milionie dzieci rozpoczynających dzień bez śniadania i ludzi przeważnie starszych, szukających pożywienia na śmietnikach
- w szkołach, świetlicach i klubach tętniło życie, bo tam dzieci i młodzież mogła bezpłatnie doskonalić swoje umiejętności i rozwijać zainteresowania
- organizowane były tanie, masowe wczasy zakładowe, liczne kolonie i obozy dla dzieci i młodzieży
- istniał bezpłatny dostęp do powszechnej służby zdrowia
- budowane było blisko 200 000 mieszkań rocznie.
Dodam od siebie tak całkiem prywatnie, że gdyby nie Polska Ludowa i czas, który mi dała, ja syn robotnika i chłopki byłbym dziś z dużą dozą prawdopodobieństwa ciemny jak przysłowiowa tabaka w rogu, a może jeszcze gorzej.
Szkoda, że nikt mi wtedy nie powiedziałbym śpieszył się kochać tę Polskę, bo szybko odejdzie.
I tą ostatnią bardzo osobistą refleksją chciałbym się z wami podzielić w dniu szczególnym. W dniu, który uosabia najcenniejsze, najszlachetniejsze pobudki prawdziwego człowieczeństwa z ludzką twarzą. Prawdziwego humanizmu.
Niechaj te wartości dla nas raciborskiej Lewicy pozostaną dewizą życia i działania. Niech żyje 1 maja, ale Lewica razem z nim!
Raciborska organizacja SLD
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany