Raciborski dworzec na sprzedaż w drodze rokowań

Raciborski dworzec PKP, po dwóch nieudanych przetargach, będzie wystawiony na sprzedaż w drodze rokowań. Chętne jest miasto i tajemniczy inwestor.
Sprawą dworców w regionie zainteresował się rybnicki poseł PO Marek Krząkała. W kwestii dworca w Raciborzu minister infrastruktury i rozwoju przekazał mu następującą informację: - Obiekt pełni funkcje związane z obsługą pasażerów (czynne kasy biletowe). Z uwagi na wielkość przekraczającą potrzeby związane z obsługą pasażerów i znaczny potencjał komercyjny, nieruchomość została wystawiona do sprzedaży w drodze przetargu w trybie przewidzianym w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 11 września 2009 r. Dotychczas przeprowadzone dwa przetargi nie dały rezultatu (ostatni rozstrzygnięty 22 listopada 2013 r.). Obecnie przygotowywany jest wniosek na sprzedaż nieruchomości w drodze rokowań na podstawie 29 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 11 września 2009 r. Dodajmy, że PKP za blisko 4 tys. m kw. żądało 2,8 mln zł.
Do rokowań stanie miasto Racibórz. W listopadzie zgodę na kupno nieruchomości dała Rada Miasta, ale pod warunkiem, że maksymalna cena wyniesie 700 tys. zł. Miasto chciałoby sukcesywnie remontować obiekty, w pierwszej kolejności pomieszczenie kas i poczekalnię, tak by nie przynosiły Raciborzowi wstydu. Kompleksowy remont mógłby kosztować nawet 14 mln zł, a na taki wydatek gminy nie stać.
Jak się jednak okazuje, nie tylko miasto jest chętne do kupna dworca, ale również prywatny inwestor. PKP, jak przyznał prezydent, negocjuje i może się okazać, że sprzeda nieruchomość innej osobie. Ta ponoć jest skłonna zapłacić mniej niż żądała kolej w przetargach, być w może w ratach, na co pozwala formuła rokowań.
red.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany