Sprawa kolizji na Żorskiej. Oficer stawił się w komendzie

Trwają czynności w sprawie - taką odpowiedź usłyszeliśmy zarówno od rzecznika jak i komendanta powiatowego policji w Raciborzu, insp. dr. Pawła Zająca, po tym jak zapytaliśmy, czy oficer raciborskiej KPP, właściciel audi, które przedwczoraj wieczorem uderzyło w volkswagena T4 przy ul. Żorskiej, stawił się na służbie. Nieoficjalnie wiemy, że funkcjonariusz był już przesłuchiwany. Nie przyznał się, że siedział za kierownicą audi, kiedy doszło do kolizji. AKTUALIZACJA!
Zarówno rzecznik, podkom. Mirosław Szymański, a potem sam komendant, insp. Paweł Zając, przekazują mediom tylko krótki komunikat: - Trwają czynności w sprawie. Z naszych źródeł wynika jednak, że podkomisarz z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą, policjant z kilkuletnim stażem, właściciel audi, które uderzyło w volkswagena na Żorskiej, jest już przesłuchiwany w komendzie. Wczoraj, przypomnijmy, kiedy rankiem ujawniono uszkodzonego volkswagena a potem na Ostrogu audi, podkomisarz nie stawił się na służbie. Komenda próbowała ustalić jego miejsce pobytu. Dziś zgłosił się do przełożonych. Policja ustala, kto siedział za kierownicą audi w chwili, gdy na Żorskiej uderzyło w volkswagena.
W godzinach popołudniowych rzecznik policji ujawnił, że policjant, właściciel audi, stawił się na komendzie już wczoraj, przedstawiając L4. Był trzeźwy. Co powiedział dziś podczas przesłuchania? - Trwają czynności w sprawie - odparł nam rzecznik, podkom. Mirosław Szymański i zastrzegł, że więcej informacji można się spodziewać dopiero w przyszłym tygodniu.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany