W piątek ruszają bale studniówkowe

Aż cztery szkoły organizują w najbliższy piątek swoje studniówki. II LO bawi się w Zakrzowie, ZSZ w Anielskim Młynie, ZSOMS w Bieńkowicach, a Mechanik w Bravo. Jak do zabawy szykują się maturzyści z Mickiewicza?
Imprezę mają w piątek. Imprezę, a raczej elegancki bal w zajeździe w Zakrzowie. Sukienki i garnitury już czekają w szafach, kosmetyczki i fryzjerki ostrzą swoje narzędzia, a uczniowie i uczennice II LO odbywają ostatnie próby przed uroczystym odtańczeniem poloneza na czekającej ich studniówce.
Jak wyglądają przygotowania do balu maturzysty? Kompleksowo. - Trzeba wybrać sukienkę, buty, rajstopy, umówić się do fryzjerki, kosmetyczki, zrobić paznokcie, zadbać o dodatki - wymienia Ania z 3b II LO w Raciborzu. A jaki jest koszt takiej imprezy i przygotowań do niej? - Sama studniówka kosztuje 250 zł z partnerem, do tego cała otoczka, no na pewno jest to około 700 złotych, jeśli nie więcej. To są straszne koszty - wylicza.
Dziewczyny w stylizacji włosów decydują się na szalone upięcia, wśród sukienek dominuje mała czarna, choć pojawią się też długie, balowe suknie. - To elegancka impreza, nie ubierzemy się jak na dyskotekę - mówi Ania. - Ja mam małą czarną, ale z długim rękawem. To jest szkolna impreza, więc trzeba przemyśleć, jak ubrać się ze smakiem - zaznacza.
A męska część maturzystów, choć jak przyznaje, nie wybiera się do kosmetyczek ani na manicure, również nie zaoszczędzi na studniówce. - Porządny garnitur kosztuje niejednokrotnie więcej niż sukienka i buty razem wzięte - mówi Adam z 3b, ale dodaje, że dla niego studniówka to zaraz po weselu najważniejszy bal w życiu, więc warto zainwestować pieniądze.
kb
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany