W Przemku nie będzie nowego projektora

- W ciągu ostatnich pięciu lat dołożyliśmy do tego przedsięwzięcia ponad 368 tys. zł – mówił prezydent Raciborza Mirosław Lenk odnośnie funkcjonowania kina „Przemko” w Raciborskim Centrum Kultury. – Nikt się nie spodziewał, że będzie to działalność rentowna – dodał. Zakup nowego projektora dla tej instytucji w nowym roku jest raczej nierealnym pomysłem.
- Nie widzimy po stronie naszych parterów z RCK-u zmian w sposobie funkcjonowania kina - mówił Mirosław Lenk. - Nie mam nic przeciwko kinu wartości, ale z zakupem nowego sprzętu się powstrzymam, bo to są duże pieniądze. Chodzi co najmniej o kolejne 100 tys. złotych. Prezydent tłumaczył, że oprócz wspomnianych 368 tys., które trzeba było dołożyć do kosztów funkcjonowania, ponosi inne koszty związane z prowadzeniem kina. Rocznie jest deficyt finansowy wynoszący ok. 70 tys. złotych.
Pracownicy RCK starają się o nowy projektor cyfrowy, ponieważ wkrótce filmy będą funkcjonowały tylko w takim formacie. Swą prośbę motywowali m.in. chęcią prężnego poprowadzenia cyklu spotkań edukacyjnych pod hasłem „Kino wartości”.
- Nie jestem znawcą kina, ale wydaje mi się, że filmy z tego cyklu, głównie starsze pozycje, można wyświetlać z tych nośników, którymi dysponujemy. Nie widzę żadnego problemu – podsumował prezydent.
kb
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany