Kolejny groźny pożar lasu przy linii do Kotlarni

Szybka reakcja zastępu stale stacjonującego przy nadleśnictwie w Rudach pozwoliła opanować groźny pożaru lasu, który wybuchł wczoraj przy linii kolejowej do kopalni piasku w Kotlarni, niedaleko miejsca, gdzie w kwietniu spaliło się 17 ha młodnika. Do akcji wysłano 8 zastępów oraz samolot. W nocy palił się las pomiędzy Budziskami a Kuźnią Raciborską. Straż podejrzewa, że zawinił podpalacz.
Ze względu na duże zagrożenie pożarowe w lasach rudzkich, jeden zastęp strażaków stacjonuje w dzień przy nadleśnictwie. Wczoraj o 14.15 pojechał do pożaru przy linii kolejowej do kopalni piasku w Kotlarni. 25 kwietnia, z powodu iskry z niesprawnych hamulców pociągu, spłonęło tu w ciągu godziny 17 ha młodego lasu. O przyczynach wczorajszego zaprószenia ognia straż na razie się nie wypowiada. Do akcji skierowano łącznie osiem zastępów - 28 strażaków. Ogień szybko opanowano. Spaleniu uległo 5 arów lasu.
O 22.30 aż 10 zastępów - 35 strażaków skierowano do pożaru lasu pomiędzy Budziskami-Kuźnią Raciborską. Zagrożenie udało się szybko opanować, a część zastępów wycofać do remiz z drogi. Ogień strawił jeden ar zadrzewień. Na szczęście nie było wiatru. Straż ma jednak podejrzenia, że to dzieło podpalacza.
(w)
fot. archiwum
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany