Pożar zboża w Czechach. Ogień mógł się przenieść

Minionej doby nasi strażacy mieli pełne ręce roboty. Straż pożarna interweniowała m.in. w Budziskach, w Rudach oraz w Owsiszczach. W tej ostatniej miejscowości 3 jednostki OSP postawione były w stan gotowości w związku z dużym pożarem zboża na pniu po czeskiej stronie, przy granicy. Nasze zastępy OSP pomagały w gaszeniu ognia. Istniało też ryzyko, że pożar przeniesie się na sąsiednie pola po stronie polskiej. Na szczęście strażakom z Czech udało się ogień opanować.
W Rudach obecnie stacjonuje jeden wóz raciborskiej straży pożarnej. Upały spowodowały, że ściółka jest całkowicie sucha, szybko może więc dojść do nieszczęścia. W takich warunkach każda iskra może stać się początkiem dużego pożaru. Strażacy interweniowali także w Budziskach, gdzie paliła się trawa na nieużytkach. W Rudach około 19.30 usuwano gniazdo szerszeni, podobne zdarzenie miało miejsce w Rzuchowie pół godziny później. Kolejna interwencja miała miejsce w Raciborzu przy Opawskiej. Doszło tam do pożaru... sadzy w kominie. W Amandowie strażacy gasili pożar jednego bala słomy, który zajął się od pracującej na polu maszyny. Największe zdarzenie miało miejsce w Rudzie. Doszczętnie spłonęła tam stodoła przy ulicy Młyńskiej. O szczegółach tego zdarzenia pisaliśmy tutaj.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany