25-latek kazał pożegnać matkę. Od rana szukają jego ciała w akwenie na terenie Polderu Buków

Tuż przed 7.00 raciborska policja została powiadomiona o zatonięciu w Krzyżanowicach 25-latka z powiatu wodzisławskiego. Do zdarzenia doszło w akwenie na terenie polderu Buków. Na miejsce ściągnięto ekipę nurków z Bytomia. Ci jak dotąd nie odnaleźli ciała. AKTUALIZACJA.
- Akcja została przerwana popołudniem. Będzie kontynuowana wieczorem i w razie potrzeby jutro - powiedziała nam st. sierż. Anna Wróblewska, rzeczniczka prasowa raciborskiej KPP. Dyżurny komendy odebrał informację o zdarzeniu dziś o 6.50. Na miejsce wysłano policjantów i strażaków. Ze wstępnych ustaleń, m.in. przesłuchaniu dwóch świadków - wędkarzy, wynika, iż 25-latek wskoczył do wody, wypłynął na środek akwenu i zniknął po wodą. Najprawdopodobniej doszło do samobójstwa. Mężczyzna kazał bowiem pożegnać swoją matkę. Dwóch wędkarzy próbowało go ratować, bezskutecznie. Twierdzą, że mężczyzna zniknął im z pola widzenia. Akcja będzie kontynuowana. 25-latek nie wrócił do domu.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, z powodu braku asysty pogotowia ratunkowego nurkowie popołudniem w ogóle nie zeszli pod wodę. Ograniczyli się tylko do oględzin zbiornika i badania bosakiem jego dna. Więcej informacji postaramy się zebrać jutro.
red.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.