Rewolucja śmieciowa uderzy po kieszeni powiatu

W budżecie powiatu się nie przelewa, a od lipca starostwo zapłaci znacznie więcej za wywóz odpadów z placówek oświatowych, choć jest pewne, że śmieci wcale nie przybędzie. Namawia więc miasto, by zmieniło współczynnik przypadający na jednego ucznia. Wcześniej podobne żale zgłaszali do ratusza przedsiębiorcy.
Rada Miasta ustaliła, że jeden uczeń wytworzy 20 litrów odpadów. - To dużo. Nie można tego tak mierzyć, bo śmieci wcale nie będzie więcej, a opłaty znacznie rosną - tłumaczy starosta Adam Hajduk. Jak bardzo pokazują wyliczenia urzędników. W 2012 r. Powiat z tytułu kosztów związanych z gospodarowaniem odpadami w placówkach oświatowych wydał 41 853,85. Koszty w 2014 r. mogą być o ok. 37 tysięcy złotych większe niż w 2012 r., a w 2013 r. o 18 tysięcy złotych. - Do Prezydenta Miasta Racibórz (do wiadomości Przewodniczących Komisji Gospodarki Miejskiej, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Publicznego oraz Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów) wystosowano pismo informujące, że ustalone średnie ilości wytwarzanych zmieszanych odpadów komunalnych przyjęte m.in. dla szkół w wysokości 20 l miesięcznie na każde dziecko, ucznia i pracownika są zawyżone i powodują znaczne obciążenie budżetu Powiatu Raciborskiego - informuje rzecznik starostwa. Nie wiadomo na razie, jak do tego ustosunkują się władze miasta.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany