Miłośnicy zabytkowych pojazdów spotkali się przy Pałacu w Wojnowicach

Już po raz drugi przy pałacu w Wojnowicach odbył się zlot pojazdów zabytkowych. To świetna impreza nie tylko dla właścicieli tych wyjątkowych maszyn, lecz głównie dla mieszkańców naszego powiatu. Wśród perełek, które zjechały do Wojnowic nie mogło zabraknąć pojazdu pana Sochy z Bieńkowic - zabytkowej Uranii z 1939 roku.
- Urania należała do mojego ojca. Jeździł na niej na zolyty do mojej mamy - mówił pan Socha. W 2009 roku motocykl zdobył główny puchar w Ogólnopolskim Festiwalu Motocykli Dawnych. - Wśród 128 innych pojazdów Urania została wybrana tym najbardziej wartościowym - wyjaśnił jej właściciel. Ciekawym autem, które wzbudziło spore zainteresowanie było BMW 318i z 1980 roku. Jak powiedzieli nam jej właściciele - małżeństwo ze Strzelec Opolskich - w tej wersji wyprodukowano 3 tysiące aut. - Jesteśmy miłośnikami zabytkowych samochodów. Mamy ich kilka. Ze względu na pogodę, która ostatnio jest bardzo zmienna, nie udało nam się przyjechać drewnianą Jawą z 1933 roku - mówił właściciel BMW. Na zjeździe pojawiła się także Wołga. - Samochód został wyprodukowany w 1987 roku. 105 koni, 2,5l benzyna - wyliczał Kuba, młody pasjonat zabytkowych aut z Raciborza. - Na zloty jeździmy sporadycznie. Ten dzisiejszy to nasz piąty. Póki co zabytkowy pojazd mamy jeden, ale będzie drugi - mówił ojciec Kuby, Marek. Impreza w Wojnowicach cieszy się dużym zainteresowaniem. Chętnych do oglądania zabytkowych pojazdów nie brakowało.
Sisi
fot. Arkadiusz Prusowski
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany