Opozycja poszuka recepty na centrum

Społeczna rewitalizacja centrum Raciborza - taki projekt od jesieni do wiosny chce realizować Raciborskie Stowarzyszenie Samorządowe Nasze Miasto. Akcja, którą wesprze finansowo Fundacja Batorego, ma odpowiedzieć na pytanie, co zrobić, by ożywić śródmieście. NaM zaprosiło do działań prezydenta.
- Życie gospodarcze w ścisłym centrum zamiera - uważa radny miejski Dawid Wacławczyk. Był to punkt wyjścia, by opracować projekt i zgłosić go do konkursu Fundacji Batorego. Ta uznała, że wart jest realizacji i dała pieniądze. Akcja ruszy jesienią. Potrwa do wiosny. Wkrótce będą znane szczegóły, ale już dziś wiadomo, że chodzi przede wszystkim o diagnozę, co zrobić, by śródmieście znów tętniło życiem. Dziś, szczególnie wieczorem, centrum się wyludnia. Wiele lokali użytkowych jest pustych.
- Chcemy zaprosić do dyskusji specjalistów z urbanistyki i szeroko pojętego życia miejskiego - tłumaczy Wacławczyk. Jego zdaniem, wiele podobnych projektów w innych miastach zakończyło się sukcesem, więc warto spróbować również w Raciborzu, który ma spory potencjał.
NaM, choć zasiada w mieście w ławach opozycji, widzi też udział w przedsięwzięciu prezydenta i jego służb. Zaproszenie zostało skierowane na sesji czerwcowej. Mirosław Lenk wyraził zainteresowanie inicjatywą. Zaproszenie trafi również do przedsiębiorców oraz - za pośrednictwem mediów - do mieszkańców.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany