Policja ma wizerunek sprawcy

Policja ma wizerunek sprawcy kradzieży ponad 6,6 tys. zł z kasy w Urzędzie Gminy Nędza. To nagranie z monitoringu. Złodziej, jak się dowiedzieliśmy, stanął twarzą w twarz z kamerą. Najprawdopodobniej nie kradł przez przypadek. Miał wspólnika.
Do kradzieży doszło 7 stycznia około godz. 13.15. Kasjerka na chwilę wyszła z pomieszczenia kasy do sąsiedniego pokoju, gdzie wypłacała jednemu z sołtysów prowizję od zebranych podatków. W tym czasie sprawca wszedł do kasy przez okno. Było lekko uchylone. To pozwoliło mu otworzyć je od wewnątrz. Zabrał ponad 6,6 tys. zł, choć było tam więcej pieniędzy. Najprawdopodobniej został spłoszony. W czasie gdy był w kasie, wszedł tu inny sołtys, pytając o kasjerkę. Nie podejrzewał, że ma do czynienia ze złodziejem. Ten odpowiedział mu, że kasjerka zaraz przyjdzie. Sołtys wyszedł. Chwilę później złodziej uciekł przez okno. Kamera nagrała, jak wsiadał do samochodu, w którym czekał inny mężczyzna. Auto było tak ustawione, że nie widać numerów rejestracyjnych. Wiadomo, że było włoskiej marki.
Jak się okazuje, złodziej przez kradzieżą wszedł do budynku Urzędu Gminy. Tu jego twarz nagrała kamera. Stał wprost przed jej obiektywem. Rozejrzał się i wyszedł. Był ubrany w garnitur. Nie wzbudził niczych podejrzeń. Jakiś czas przedtem był widziany w jednym ze sklepów we wsi.
Nagranie z kamery trafiło do obróbki przez techników kryminalistyki. Jest nieostre. Trwają jednak prace nad sporządzeniem rysopsiu, który zostanie rozesłany do innych komend. Obiecano nam, że zostanie przesłany do publikacji w naszraciborz.pl. Sołtys, których widział złodzieja, potwierdził, że osoba z nagrania, to ta sama, którą widział w kasie.
Kasjerka, która nie dochowała należytej ostrożności, z własnej kieszeni zwróciła pieniądze. Urzędnicy z Nędzy podejrzewają, że sprawca mógł mieć na oku działającą na parterze urzędu placówkę PKO BP.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany