Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności30 listopada 201121:48

Przewodniczący zrugał radnego

Przewodniczący zrugał radnego - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

- Pan sobie z nas jaja robi - nie wytrzymał dziś na sesji Rady Miasta przewodniczący Tadeusz Wojnar po tym jak radny Dawid Wacławczyk (NaM) pół godziny omawiał swoje interpelacje. - To pogadanki o wszystkim i o niczym. Interpelacje są dla poważnych kwestii - stwierdził po czym wyszedł z sali obrad.

Radny Wacławczyk, jak nigdy dotąd, przez ponad pół godziny przedstawiał swoje interpelacje (łącznie 11 spraw), obszernie omawiając i komentując zgłaszane problemy związane m.in. z turystyką i estetyką miasta. Zanim skończył, przewodniczący Wojnar nie wytrzymał. - Pan sobie z nas jaja robi - wypalił po czym uznał, że radny wygłasza "pogadanki o wszystkim i o niczym". Pouczył Wacławczyka, że interpelacje powinny dotyczyć istotnych kwestii.

T. Wojnara poparł wiceprzewodniczący Artur Jarosz (PO). - To są luźne dywagacje filozoficzne. Przestają być ciekawe i nas ośmieszają - stwierdził patrząc na radnego Wacławczyka. - Niech Pan mówi za siebie - bronił kolegi radny Robert Myśliwy (NaM). - Oczywiście, mówię za prezydium rady - odparł Jarosz. - Interpelacje to jedyny czas, w którym możemy mówić legalnie  - rzucił radny Ryszard Frączek (Oblicza). - Możemy to wszystko składać na piśmie, ale intencja była taka żeby prezydent nie angażował potem urzędników do udzielania odpowiedzi, tylko mógł odpowiedzieć na sesji - komentował Myśliwy.

Radny Wacławczyk kontynuował swoje interpelacje, ale już podczas nieobecności przewodniczącego Wojnara. Ten bowiem wyszedł na jakiś czas z sali. Do sprawy powrócił pod koniec obrad, stwierdzając, że nie usłyszał dziś z ust radnych "żadnej poważnej sprawy", czyniąc tylko wyjątek dla radnego Frączka, który, zdaniem Wojnara, mówił ciekawie o aquaparku. Obaj panowie od pewnego czasu nie szczędzą sobie uprzejmości, co rusz komplementując się wzajemnie podczas sesji. Zdaniem przewodniczącego rajcy "nie pracują tak jak powinni", okazując tym samym lekceważenie. Powinni częściej udzielać się w tygodniu.

Opozycja obstawała jednak przy swoim, twierdząc, że ten punkt obrad dotyczy nie tylko interpelacji, ale również zapytań i wniosków. - Pan nawet nie wie jak my pracujemy. Dziś wziąłem budżet i wieczorem siadamy z radnym Wałachem żeby go analizować - wytłumaczył się radny Frączek.

W opinii prezydenta Mirosława Lenka, długie interpelacje radnych są tylko po to, by pożywkę miały media. - Ja mogę mówić do rana - zapewnił i przypomniał, że bywały już sesje, które kończyły się o północy. - A ja nie mogę siedzieć tu do rana - rzucił przewodniczący. - Za to nam płacą - wtrącił radny Wacławczyk. - Płacą nam za głowy nie za czas - ripostował Artur Jarosz.

(waw)

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 23.05.2025
22 maja 202518:47

Nasz Racibórz 23.05.2025

Nasz Racibórz 16.05.2025
15 maja 202521:18

Nasz Racibórz 16.05.2025

Nasz Racibórz 09.05.2025
11 maja 202511:00

Nasz Racibórz 09.05.2025

Nasz Racibórz 25.04.2025
24 kwietnia 202516:50

Nasz Racibórz 25.04.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.