Wróci do domu jak tato umrze

Ma 48 lat. Jest bezrobotny. Zamiast ciepłego, schludnego domu w Górkach Śląskich wybrał obskurny garaż przy ul. Karola w Raciborzu. Od ponad pół roku strażnicy miejscy namawiają Andrzeja P. na powrót do swojego miejsca zamieszkania. P. twierdzi, że wróci, jak umrze jego ojciec.
Pół roku temu strażnicy miejsce kontrolowali rejon garaży przy ul. Karola na Ostrogu. W jednym z nich zastali mężczyznę. Był pijany, leżał pod stertą szmat. Obok niego walały się butelki po napojach alkoholowych.
Po wylegitymowaniu okazało się, że to 48-letni Andrzej P. z Górek Śląskich. Strażnikom oświadczył, że do domu nie wróci. – Po śmierci matki pokłócił się z ojcem i wyprowadził z domu – mówi strażnik Arkadiusz Ziental. - Nie ma bliskiej rodziny ani znajomych, u których mógłby się zatrzymać. Wybrał opuszczony garaż przy ul. Karola - dodaje.
– Kontrolowaliśmy jego lokum niemal codziennie. Sprawdzaliśmy, czy nie potrzebuje opieki medycznej. Gdy zrobiło się zimno, zaoferowaliśmy mu pomoc Ośrodka Pomocy Społecznej oraz nocleg w Domu dla Bezdomnych Arka N. Odmówił – zapewnia Ziental. Wolał okryć się trzema brudnymi kołdrami, napić denaturatu i tak przeczekać mrozy - słyszymy od strażników.
P. nie ulega namowom. Garażu nie chce opuścić. Do domu nie chce wrócić. – Zapytałem go kiedyś, co takiego musiałoby się stać, żeby wrócił do swojego domu. Ten bez ogródek odparł: - wrócę jak umrze mój ojciec. Wtedy sprzedam dom, pieniądze przepiję i z powrotem wrócę do mojego garażu. Tu mi najlepiej – relacjonuje dzielnicowy z Ostroga.
Bezdomnych, którzy nie chcą niczyjej pomocy w naszym mieście jest znacznie więcej. W samej dzielnicy Ostróg mieszka ich jeszcze czterech. Zajmują opuszczony budynek przy ul. Karola. Dziki lokator pojawił się również w rejonie ulicy Starowiejskiej. Rozbił tam duży biało-niebieski namiot. – Wszyscy ci ludzie odmówili jakiejkolwiek pomocy. Na siłę nie możemy ich stamtąd wyprowadzić. Pozostaje nam tylko kontrolować te miejsca i robimy to codziennie – zapewnia Andrzej Szewczyk, zastępca komendanta straży miejskiej.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany