Tematy wyborcze: drogi i obwodnica

Programy wyborcze są przepełnione świetnymi pomysłami na rozwój Raciborza. Kandydaci do władzy obowiązkowo wspominają o zbiorniku Racibórz, najlepiej mokrym, strefie gospodarczej oraz obwodnicy i połączeniach miasta z autostradami. Warto po kolei omówić zagadnienia. Dziś drogi i projekt obwodnicy.
Oczywiście te ponadlokalne a więc łączące Racibórz z sąsiednimi ośrodkami. Najpierw okno na wschód, czyli w stronę ROW-u. W ciągu ostatnich lat udało się zmodernizować większość drogi powiatowej 3512S ul. Brzeska w Raciborzu, czyli wylot w stronę Lubomi i dalej Wodzisławia. We wnioskach o dofinansowanie starostwo w Raciborzu nazywa arterię połączeniem z budowaną autostradą A1, bo w istocie, poza drogą krajową na Chałupki, najłatwiej dostać się tędy do szlaku od Gorzyczek do Morza Bałtyckiego. W przyszłym roku starostwo przeprowadzi remont ostatniego odcinka (843 m) do granic miasta, tego wzdłuż ogródków działkowych na Brzeziu. Dostanie na to dofinansowanie z tzw. Schetynówki. Projekt powiatu jest na wysokim 2. miejscu listy rankingowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Kwota dotacji szacowana jest na blisko 900 tys. zł. Do modernizacji powiatowej Brzeskiej, na mocy porozumienia, dokłada się miasto Racibórz.
Droga wojewódzka Racibórz-Kornowac-Rydułtowy-Rybnik (DW 935). Podlega marszałkowi województwa i to on, podobnie jak na remonty mostów na Uldze, musi dać pieniądze. Rolą lokalnych samorządowców jest lobbowanie na rzecz jak najszybszej realizacji inwestycji. Udało się to z mostami, nie udało z remontem odcinka Rybnickiej od przejazdu kolejowego na Dębiczu do Las Kobyla. W styczniu 2009 r. starostwo, które na zlecenie ZDW miało się zająć pracami i zleciło opracowanie dokumentacji technicznej, żywiło nadzieję, że sprawa jest klepnięta. Niestety, kryzys finansów spowodował, że modernizację odłożono na nieokreślony bliżej późniejszy termin. Plany są tymczasem ambitne. Chodzi o dobudowę na 2-kilometrowym odcinku trzeciego pasa ruchu. Po przebudowie droga ma mieć trzy pasy o szerokości po 3,5 metra każdy: dwa w kierunku Kornowaca, tak by jadący pod górę mogli swobodnie wyprzedzić traktory bądź wolne samochody ciężarowe, oraz jeden w kierunku Raciborza. Zaplanowano budowę chodników, odwodnienia, poboczy oraz ekranów dźwiękochłonnych na wysokości domostw. Koszt 14 mln zł (ceny z końca 2008).
W oparciu o DW 935 marszałek ma w przyszłości budować drogę szybkiego ruchu Racibórz-Rybnik-Pszczyna. Poparcie dla inwestycji, szacowanej nawet na miliard złotych, deklarują zarówno PO jak i PiS. Decyzja nie należy do prezydenta Raciborza czy starosty, ale śląskiego sejmiku. Faktem jest natomiast, że raciborscy samorządowcy muszą wspólnie działać z władzami pozostałych gmin subregionu zachodniego i pilnować, by droga nie kończyła się na przykład na Rybniku.
DW 919, czyli okno na A 4 w Gliwicach. Tu wykazała się była radna wojewódzka, szefowa klubu PO Gabriela Lenartowicz, dziś prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Marszałek, poprzez Powiatowy Zarząd Dróg, odnowił prawie całą drogę na terenie powiatu raciborskiego, ostatnio ul. Gliwicką w Raciborzu, od mostu na Uldze do ryneczku w Markowicach. Pozostał jeszcze m.in. odcinek w Rudach i przebudowa tutejszego mostu przy kościele św. Magdaleny. To newralgiczny fragment z ruchem wahadłowym.
DK 45, czyli droga krajowa Opole-Racibórz-Chałupki. Podlega Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, czyli pieniądze na remont musi dać rząd. Jak dotąd lobby raciborskie z posłem Siedlaczkiem na czele wywalczyło odnowienie tragicznego do niedawna odcinka od Miedoni do granic województwa. W Raciborzu zmodernizowano Starowiejską i Jana Pawła II. Pozostały dziurawe jak ser Hulczyńska i Bogumińska. Niedawno magistrat uzgodnił z GDDKiA dokumentację na remont tego odcinka. Ma ruszyć w przyszłym roku, co będzie się wiązać z problemami w ruchu w Studziennej i Sudole. Miasto zbuduje w ciągu Bogumińskiej brakujący odcinek kanalizacji, wytnie drzewa, a przez Studzienną poprowadzi ścieżkę rowerową w kierunku Krzyżanowic. Pozostaje też problem skrzyżowania przy Mleczarni. Miasto nieraz apelowało o montaż tu sygnalizacji świetlnej. Badania natężenia ruchu prowadzone przez GDDKiA nie uzasadniły takiej inwestycji. Miasto przymierza się jeszcze do chodnika wzdłuż ul. Kwiatowej w Miedoni.
DW 416, czyli trasa na Kietrz-Głubczyce. O remont tej drogi optowała szczególnie gmina Pietrowice Wielkie. W ostatnich latach arteria została zmodernizowana, nie licząc podjazdu do Żerdzin. O remont tego odcinka trzeba nadal zabiegać, tak samo jak o poprawę bezpieczeństwa. DW 416 na wysokości wspomnianych Żerdzin to prawdziwa droga śmierci. W tym roku doszło tu do kilku tragicznych wypadków. Powód? Brawura kierowców.
Obwodnica Raciborza. W rzeczywistości chodzi tu o średnicówkę ze Sudoła/Studziennej wzdłuż obwałowań Ulgi na wysokości Płoni i Ostroga do Miedoni. To projekt występujący tylko na papierku (można go zobaczyć w galerii), ale uwzględniony w nowym planie przestrzennym Raciborza jako droga krajowa. To oznacza z kolei, że obwodnicy nie chce budować miasto (koszt ma przekroczyć ponad 100 mln zł), lecz skłonić do tego rząd poprzez GDDKiA. Kłopot w tym, że podobnych zamierzeń jest w Polsce znacznie więcej, a pieniędzy w Warszawie mało, więc na realizację mają szansę projekty rozwiązujące problem dużego natężenia ruchu. Przekonanie rządu do inwestycji nie będzie więc łatwe, choć próbować trzeba.
Grzegorz Wawoczny
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany