Kebaby w odwrocie. Włoska zamknięta

Kebaby okazały się nie najlepszym pomysłem na biznes w Raciborzu. Dwa lokale, w których sprzedawano te specjały, są dziś do wzięcia. Dawna Wiedeńska znów zieje pustką. Działająca tu restauracja nie wytrzymała konkurencji. Zamknięto też Hallo Obiadek.
Ogłoszenie o możliwości przejęcia z wyposażeniem dwóch lokali, w których sprzedawano kebaby, ukazało się na jednym z portali obrotu nieruchomościami. Jeden z nich znajduje się 10 minut od centrum, drugi przy ul. Nowej, niemal naprzeciwko kościoła farnego, a w szyldzie, na czerwonym tle, ma półksiężyc. W drzwiach widać napis "na sprzedaż". Na sprzedaż jest jednak tylko wyposażenie obu "kebabowni", bo lokale mają innych właścicieli. Odstępne 55 tys. zł. Czynsz w każdym to 1500 zł.
Chętnych na przejęcie biznesu szukają także niedawni wspólnicy Vinyla i Hallo Obiadek. Jeden lokal znajduje się przy ul. Klasztornej (ostatnio często dochodziło tu wybicia szyb), drugi (nieczynny od kilkunastu dni) przy pl. Wolności.
Z gastronomicznego krajobrazu znikła też restauracja przy Opawskiej. Dawniej była tu Wiedeńska, kilka lat temu powstała tu Włoska prowadzona przez Włocha, potem przejęta przez raciborskiego przedsiębiorcę. Ostatnio lokal nazywał się Martini Club.
- Chcemy ten budynek przebudować. To świetne miejsce, ale wygląda jak jeden wielki słup ogłoszeniowy. Mamy już pomysł na nową adaptację - mówi Tadeusz Wojnar, prezes SM Nowoczesna. Inwestycja ma ruszyć w przyszłym roku.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany