Szkoła przy Staszica do zamknięcia, przedszkola włączone do SP 1 i SP 18. Demografia stawia Racibórz pod ścianą!

W 2025 roku koszty utrzymania oświaty w Raciborzu wyniosły 120 330 691,40 zł, przy ogólnej liczbie 4868 uczniów. W porównaniu z wcześniejszymi latami to nadal wartość niższa niż w okresie sprzed pandemii – w 2017 roku uczyło się 5210 uczniów, a w 2022 roku 5042. Choć w ostatnim roku nastąpił niewielki wzrost liczby uczniów względem 2023 roku (4793), dane demograficzne nie pozostawiają złudzeń – populacja dzieci i młodzieży systematycznie maleje. W okresie od stycznia do października 2025 roku w Raciborzu urodziło się zaledwie 186 dzieci, co oznacza, że do końca roku liczba urodzeń sięgnie około 235. Dla porównania, w 2017 roku na świat przyszło 506 dzieci – ponad dwukrotnie więcej niż obecnie. Prognozy wskazują, że do 2040 roku liczba urodzeń w mieście będzie oscylować wokół 200 rocznie. Oznacza to, że mimo rosnących kosztów funkcjonowania oświaty, liczba uczniów w kolejnych latach będzie się zmniejszać, a utrzymanie sieci szkół stanie się coraz większym obciążeniem finansowym dla budżetu miasta.

Raport o stanie oświaty przygotowany dla radnych [PDF]

Każdego roku z przedszkoli będą znikać oddziały. – To będzie samo wygaszanie – mówił wiceprezydent Michał Kuliga. Podczas dyskusji podkreślono, że już 10 lat temu ekspertyza firmy Vulcan wskazywała na konieczność zmian. Od tamtego czasu nie podjęto żadnych działań, mimo postępującego spadku liczby urodzeń. Dziś, 6 listopada, odbyło się spotkanie z dyrektorami, którzy poznali propozycje zmian. To wtedy poinformowano m.in. o zamiarze połączenia Szkoły Podstawowej nr 13 przy ul. Staszica z SP 4.

– To wersja łagodna – tak nazwał propozycje zmian w sieci placówek naczelnik, cytując prezydenta Jacka Wojciechowicza. – To wyjście do optymalizacji sieci w przyszłych latach – dodał. – Patrzymy na lata 2035–2040 – zaznaczył wiceprezydent Kuliga.

Oto, co proponują władze miasta:Przedszkole nr 20 przy ul. Polnej ma obecnie 46 przedszkolaków w dwóch oddziałach. Zauważalny jest coroczny spadek o jeden oddział. W tym roku nie udało się nawet wypełnić dwóch grup. Przedszkola nr 13, 14 i 23 znajdują się w pobliżu i są w stanie zabezpieczyć potrzeby rodziców. – Utrzymywanie tej placówki jest nieuzasadnione – mówił naczelnik Krzysztof Żychski. 

Przedszkole nr 24 przy ul. Bielskiej ma zostać włączone w skład Zespołu Szkolno-Przedszkolnego ze Szkołą Podstawową nr 1 na Ostrogu, która zajmuje się opieką nad dziećmi z potrzebami edukacyjnymi. Placówka zostanie przeniesiona właśnie tam. Dzieci zdrowe będą uczęszczać do przedszkola przy ul. Jana.

Przedszkole nr 12 przy ul. Bema ma zostać włączone do Przedszkola nr 13 przy ul. Kochanowskiego, które dysponuje wystarczającą liczbą miejsc. Przeniesienie dzieci ma nastąpić z zachowaniem dotychczasowych oddziałów.

W przypadku SP 15 (z Przedszkolem nr 15 przy ul. Kowalskiej) oraz SP 18 (z Przedszkolami nr 23 przy ul. Mysłowickiej i 26 przy ul. Żółkiewskiego) prognozuje się utworzenie zespołów szkolno-przedszkolnych. – Mają one stanowić trzon raciborskiej oświaty, elastycznie reagując na zmiany demograficzne. Bez oddziałów przedszkolnych funkcjonowanie szkół straciłoby sens. Przedszkola te mają być cztero-oddziałowe – wskazano podczas spotkania.

Proponowane jest także połączenie Szkoły Podstawowej nr 13 i Szkoły Podstawowej nr 4. SP 4 miałaby być jednostką przejmującą, ponieważ dysponuje dwoma budynkami. Oddziały z SP 13 mają przejść z nauczycielami do SP 4, która będzie prowadziła nabór. Klasy 4-8 mają funkcjonować przy Kasprowicza, 1-3 przy Wojska Polskiego.

- Powinniście się wstydzić - powiedział jeden z nauczycieli SP 13, pytając, jaki inwestor ma obiecany grunt przy Staszica.

- Z waszego obwodu co czwarty uczeń poszedł do SP 4. Macie 200 uczniów spoza obwodu - replikował naczelnik Żychski.

Dyrektor SP 13, Bogusława Małek, mówiła o tym, że placówka przy Staszica jest w bardzo dobrym stanie, ma stołówkę, place zabaw, boisko, świetnie wyposażone pracownie. Wnosiła, by pozostawić najmłodsze dzieci w tym obiekcie.

- Przeanalizujemy pani propozycję - odpowiedział prezydent Jacek Wojciechowicz. - Nikt tu nie podejmuje decyzji. Dziś to tylko i wyłącznie dyskusja radnych - dodał.

Czas na przegłosowanie uchwał Rada Miasta do końca lutego.