Czarodziejski Ogród po polsku

Miasto otrzymało dofinansowanie na budowę Czarodziejskiego Ogrodu w Arboretum Bramy Morawskiej. Inwestycja ma kosztować 527 tys. zł. Efekty będzie można podziwiać już późną wiosną przyszłego roku. Natomiast do końca tego roku powstaną alejki w ogrodzie. Gotowa jest już studnia do nawadniania roślin.
Powstający w Arboretum Bramy Morawskiej Czarodziejski Ogród według pierwotnych planów miał być urządzony w stylu japońskim. Spacerowiczów miała przyciągać rzadka, azjatycka roślinność. Tymczasem, aby Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał dotację na tę inwestycję, trzeba było zmienić koncepcję. – Musieliśmy zrezygnować z azjatyckiej roślinności. WFOŚ przyznaje pieniądze tylko na rodzimą przyrodę – zaznaczył prezydent Mirosław Lenk. Należało zatem nieco zmienić projekt. – Koncepcja nie zmieniła się za bardzo. Na pewno azjatyckie rośliny będziemy musieli zastąpić polskimi – zapewnił Hubert Kretek, dyrektor Arboretum Bramy Morawskiej. – Zmieni się również wygląd centrum ogrodu. Zamiast symbolu Jin Jang posadzimy lipkę – dodał dyrektor Kretek.
Jeśli prace pójdą zgodnie z plan, Czarodziejski Ogród gotowy będzie w czerwcu przyszłego roku. – Wszystko zależy od pogody. Jeśli nie zaskoczy nas sroga zima, prace zakończymy wcześniej – podkreśla dyrektor Arboretum. Natomiast do końca tego roku mają powstać alejki w ogrodzie. Jest już gotowa studnia do nawadnia roślinności oraz zbiornik retencyjny. Wkrótce posadzone zostaną labirynty z żywopłotu. – Labiryntów nie ma żaden ogród botaniczny w Polsce – zapewnił z dumą Kretek. Całkowity koszt inwestycji to 527 tys. zł, z czego WFOŚiGW dał 80 procent tej kwoty.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany