Krzanowice – miasto z wałami i murem obronnym. HISTORIA na 760-lecie nadania praw miejskich

- Krzanowice od 1265 roku posiadają prawa miejskie nadane przez króla Czech Otokara II. Zachowana śródmiejska zabudowa z centralnie położonym rynkiem, Kolumną Najświętszej Marii Panny, Kaplicą Świętego Jana Nepomucena z XVIII wieku świadczy o bogatej historii miasta i jego mieszkańców - pisze Jarosław Gałkowski w bogato ilustrowanym tekście będącym podróżą po minionych wiekach miejscowości.
Kolumna Najświętszej Marii Panny w Krzanowicach. Archiwum Jarosława i Danuty Gałkowskich z 2015 r.
Krzanowice mogą się poszczycić przepięknym Kościołem Parafialnym pw. św. Wacława – patrona Czech i Diecezji Ołomunieckiej, który został wybudowany w stylu barokowym w latach 1914–1915 według projektu Jozefa Seyfrieda. Kościół znajduje się na wzgórzu przy ulicy Kościelnej w Krzanowicach. Od strony ulicy Cichej jest otoczony odrestaurowanym w 2016 r. ceglanym murem (odrestaurowanie muru przy kościele pw. św. Wacława rozpoczął ks. proboszcz Tomasz Gierga, a zakończył ks. mgr Marek Wcisło.). Wysokość muru wynosi 340 cm; w jego górnej części widoczne są ślady po trzech zamurowanych okienkach lub wnękach, które mogły być wykorzystywane jako punkty strzelnicze. Wysokość całkowita muru prawdopodobnie wynosiła przeszło 400 cm, gdyż nowa asfaltowa droga z podbudową i starym brukiem została podniesiona o około 50 cm. Do tego trzeba doliczyć fundamenty i uwzględnić strefę przemarzania, którą przyjęto na 80–100 cm. W drugiej części starego cmentarza widoczne są ślady pozostałości po starym murze, wykonanym z kamienia i cegły ręcznie formowanej. Cegła i kamień wykorzystane do budowy nowego muru zapewne mogły pochodzić z rozebranego muru częściowo otaczającego Krzanowice od strony obecnej ulicy Magdaleny. Tył starego cmentarza od strony ulicy Magdaleny był otoczony starym kutym ogrodzeniem o wysokości 110 cm.
Fragment planu miasta Krzanowice z roku 1893
Fragment ogrodzenia starego cmentarza przy ulicy Cichej. Archiwum prywatne Jarosława i Danuty Gałkowskich z 2020 r.
Kute ogrodzenie prawdopodobnie powstało po rozebraniu w tym miejscu murów miejskich jako zabezpieczenie przed upadkiem ze skarpy, ponieważ różnica poziomów – tj. pomiędzy ulicą Magdaleny a starym cmentarzem – wynosi 7,5 m. Pierwsze murowane budynki, które powstawały w miejscu rozebranych murów i wałów, pochodzą z końca XIX wieku. Najstarszy obecnie murowany budynek w Krzanowicach pochodzi z roku 1866 i znajduje się przy ulicy Magdaleny. W takich domach stosowano podłogi z cegieł i drewna (wcześniej powszechna była podłoga z gliny, tzw. klepisko).
Pozostałości starego muru przy cmentarzu w Krzanowicach, przy ulicy Cichej
Stary mur przed odnowieniem przy kościele w Krzanowicach. Archiwum prywatne Jarosława i Danuty Gałkowskich, foto z 2012 r.
Odnowiony stary mur przy kościele w Krzanowicach – widok obecny. Archiwum prywatne Jarosława i Danuty Gałkowskich
Ostatnia w całości drewniana stodoła, której dach ze słomy zastąpiono dachówkami z łupka i eternitu, znajdowała się przy ulicy Zawadzkiego 15 i została rozebrana w 1995 r. Archiwum prywatne Jarosława i Danuty Gałkowskich
Typowa zabudowa mieszkalno-gospodarcza dawnego budynku w Krzanowicach przy ulicy Młyńskiej. Archiwum prywatne Jarosława Gałkowskiego
Powyższe zdjęcia przedstawiają trzy typowe podłogi w domach mieszkalnych: ceglaną, z płytek betonowych i drewnianą. Archiwum prywatne
Obraz przedstawiający Krzanowice w XVII wieku pochodzi z archiwum prywatnego pana Waldemara Hluchnika, mieszkańca Krzanowic
Ówczesne miasto Krzanowice obejmowało obszar około 11 hektarów pomiędzy dzisiejszymi ulicami: Sikorskiego (dawniej Wałowa), Polną, Magdaleny i Kościelną. W Krzanowicach istniały trzy bramy wjazdowe do miasta. Na pewno istniała Brama Raciborska – przy dzisiejszej ul. Morawskiej pomiędzy numerami 4 i 9, obok Urzędu Miejskiego – oraz Brama Opawska – przy skrzyżowaniu obecnych ulic Szpitalnej, Kościelnej i Zamkowej, powstałej w 1905 roku. Był to główny trakt drogowy z Raciborza do Ołomuńca przez Opavę - w 1736 roku droga ta przebiegała z Bojanowa do Raciborza przez Studzienną (obecnie droga polna), z pominięciem Sudołu, gdzie dopiero później wybudowano drogę. Trzecia brama znajdowała się przy ulicy Zawadzkiego 5 (dawna ul. Nowa), na wysokości ul. Krótkiej. Mury miejskie miały swój początek w miejscu obecnej ulicy Polnej i Szpitalnej, biegły dalej w miejscu obecnych zabudowań mieszkalnych – od strony kościoła – wzdłuż ul. Magdaleny do Bramy Kietrzańskiej, a następnie w stronę skrzyżowania ul. Zawadzkiego z Sikorskiego (dawna Wałowa). Ze względu na swoje położenie, przyjęto nazwę Brama Kietrzańska – od miejscowości Kietrz. Brama Raciborska przy obecnej ulicy Morawskiej 4 była usytuowana na środku drogi, na wysokości słupa energetycznego i obecnej furtki wejściowej do posesji obecnego właściciela pana Ernsta Praska, mistrza kowalskiego z Krzanowic.
Zdjęcie przedstawia miejsce po belce nośnej bramy wjazdowej do Krzanowic – obecna ulica Morawska. Pozostała część belki, która pozostała nienaruszona w ziemi, zapewne przetrwa w stanie obecnym kolejne 500 lat. Archiwum prywatne Jarosława i Danuty Gałkowskich z 2022 r.
Belki nośne, na których opierała się drewniana konstrukcja bramy, znajdowały się na głębokości 250 cm pod powierzchnią drogi. Belki drewniane (okrąglaki) miały w obwodzie przeszło 100 cm. Konstrukcja podziemna bramy była oparta na belkach rozstawionych między sobą w odległości 4,5 m, gdzie druga belka znajdowała się w kierunku rynku. Belki były przekładane na przemian przeciętymi na pół okrąglakami itd., aż do powierzchni drogi. Budulec użyty do budowy podstawy bramy to prawdopodobnie dąb lub buk. Buk i dąb są również obecnie stosowane jako drewno konstrukcyjne o średnich wymaganiach – zarówno w konstrukcjach naziemnych, jak i podziemnych.
Zdjęcie przedstawia zachowane w bardzo dobrym stanie belki nośne z konstrukcji bramy wjazdowej do Krzanowic – Izba Regionalna w Krzanowicach. Archiwum prywatne Jarosława i Danuty Gałkowskich z 2022 r.
Z pocztówki wydanej w 1903 r. możemy się dowiedzieć, że na skrzyżowaniu ulicy Zawadzkiego i Sikorskiego – w miejscu, w którym wcześniej stała baszta – było pusto. Od tego miejsca dalej ciągnęły się obwałowania ziemne z wbitymi w wał zaostrzonymi palami lub innymi zabezpieczeniami, które otaczały Krzanowice aż do połączenia wałów z basztą przy plebanii. Całość obwałowań i murów wynosiła przeszło 1 km (1000 m) długości. W ich obrębie w XIX wieku znajdowały się domy mieszkalne, browar, karczma, kościół, przytułek oraz – między innymi – dwie studnie: najstarsza z 1778 r., usytuowana przy obecnej ulicy Zawadzkiego, oraz na rynku w Krzanowicach z roku 1846.
Około 100 cm od powierzchni drogi na ulicy Zawadzkiego znajduje się w studni pamiątkowy kamień z wykutą datą 1778 r. Archiwum prywatne Jarosława i Danuty Gałkowskich z 2022 r.
Fotografia przedstawia budynek karczmy oraz zwartą miejską zabudowę z budynkami mieszkalnymi i studnią. Około 40 cm od powierzchni gruntu znajduje się w studni pamiątkowy kamień z wykutą datą 1843 r.; z boku widnieje wykuty krzyż maltański, znany też jako krzyż cnót rycerskich, który używany jest przez zakon szpitalników
W/w studnie opisywałem wcześniej w moich artykułach. W mieście mieli swoje warsztaty szewcy, rzeźnicy, krawcy, piekarze, bednarze, stolarze, kołodzieje, rymarze itp. Właścicielem Krzanowic w 1792 r. był hrabia Jan Nepomucen z rodu Reiswitzów. W 1843 r. miasto Krzanowice miało 218 domów, w których mieszkało 936 osób. Starą murowaną plebanię wybudowano w 1830 r., która przetrwała zawieruchę wojenną do lat 80. XX wieku. Stara plebania została zburzona po wybudowaniu nowej, przez księdza proboszcza Wilhelma Siwonia.
Poza murami miasta, przy obecnej ul. Długiej 53, znajduje się druga najstarsza w Krzanowicach studnia – z roku 1781 (dawniej Krzanowice–wieś), której właścicielem obecnej działki jest Henryk Kretek z ulicy Długiej. Kamień w studni ma wymiary 40 × 25 cm oraz wykutą datę 1781. W kamieniu, oprócz daty, znajdują się jeszcze inicjały: IMIO 1781 I = + I =. Średnica studni wynosi 80 cm, studnia znajduje się w dawnej piwnicy domu, 110 cm poniżej poziomu gruntu, z pokrywą. Ciekawostką jest samo przykrycie studni, gdzie zamiast betonowej pokrywy zastosowano olbrzymie metalowe koło zębate o średnicy 123 cm i grubości 8 cm. Obecnie studnia ma głębokość 2 m (200 cm), prawdopodobnie część studni jest zasypana, gdyż znajdują się w niej cegły.
Studnia z roku 1781 położona przy ulicy Długiej w Krzanowicach. Archiwum prywatne Jarosława i Danuty Gałkowskich z 2023 r.
Prawa strona przedstawia stan wody w studni w dniu 8 sierpnia 2023 r., lewa strona przedstawia lustrzane odbicie daty wykutej w kamieniu. Archiwum prywatne autora
Zdjęcie studni z aktualnym stanem wody w dniu 08.09.2023 r., który jest mniejszy o 100 cm od ostatniego pomiaru w dniu 08.08.2023 r. Jednocześnie można stwierdzić, że woda ze studni była dostarczana na potrzeby gospodarstwa za pomocą hydroforu. Archiwum prywatne autora
Zamek w Krzanowicach znajdował się poza murami miasta, tj. od strony południowo-zachodniej. Spłonął w 1649 roku i nigdy nie został odbudowany. Po przeanalizowaniu dokumentacji, starych map i ukształtowania terenu można z wysokim prawdopodobieństwem wskazać, że zamek „Maidburg” w Krzanowicach znajdował się na wzgórzu, którego wysokość wynosi ok. 220 m n.p.m., na rozwidleniu obecnych ulic: Kościelnej, Sudzickiej i Magdaleny. W najwyższym punkcie przy skrzyżowaniu z ul. Kościelną ulica Magdaleny położona jest około 5 metrów poniżej wzgórza zamkowego.
Zamek od strony stawów również zapewne był otoczony fosą. Nie jest wykluczone, że cała ulica Magdaleny pełniła wcześniej funkcję fosy pomiędzy murami miejskimi a zamkiem. Odległość między obecnym ogrodzeniem wokół kościoła a posesją położoną przy ulicy Magdaleny 1 wynosi ok. 100 m. Taka odległość między basztami byłaby zapewne zbyt duża, aby istniał pomiędzy nimi most wiszący na pasach skórzanych.
W związku z powyższym można stanowczo stwierdzić, że odległość pomiędzy basztą znajdującą się w murach miejskich a basztą zamkową wynosiła około 50 m. Podstawą do takiego twierdzenia są również stare mapy, na których teren kościelny rozciąga się aż do odnogi ulicy Magdaleny. W miejscu obecnej ulicy Zamkowej nie ma żadnej drogi czy ścieżki – wcześniej były tam ogrody.
Fotografia przedstawia widok na panoramę Krzanowic z wieży kościelnej. Zielony teren to wzgórze dawnego zamku „Maidburg” w Krzanowicach, obecnie własność prywatna. Archiwum prywatne Jarosława i Danuty Gałkowskich
Tym samym, zgodnie z legendą i kopią obrazu przedstawiającego Krzanowice i zamek, można wywnioskować, że powyżej obecnej odnogi ulicy Magdaleny, w murach miejskich, istniała baszta, która była połączona z basztą zamkową mostem skórzanym, linowym lub wykonanym z innego materiału. Z uzyskanych informacji od mieszkańca Krzanowic dowiadujemy się, że pamięta jeszcze, iż od strony ulicy Magdaleny, na wysokości starego cmentarza, istniało jakieś wejście lub wyjście w skarpie w stronę kościoła, które zostało zasypane. Również z uzyskanych informacji wynika, że prawdopodobnie w samym kościele, na wysokości głównego żyrandola, po prawej stronie od głównego wejścia, pod posadzką w miejscu ławek, znajduje się wejście do podziemnych krypt.
Krzanowice – Rynek. Zdjęcie pochodzi ze zbiorów prywatnych pani Gertrudy Abrahamczyk z Krzanowic i przedstawia w centralnej części nieistniejący już rodzinny dom rodziny Abrahamczyk
Centrum miasteczka zajmował Rynek, większy niż obecnie. Plac rynkowy miał kształt zbliżony do kwadratu o bokach długości ok. 65 m. Na przedstawionym obrazie (Rys. 4) możemy zaobserwować budynek browaru, który istniał do 1863 roku (browar w Krzanowicach został założony w 1509 roku - Krzanowice i okolice, 750 lat Krzanowic, nr spec. 7–8/2015, s. 12–13). Pozostałości murów dawnego browaru były widoczne podczas przebudowy krzanowickiego rynku w 2020 roku. Na Rynku znajdowały się także: kaplica św. Jana Nepomucena z XVIII wieku, budynek gospody (istniejący do lat 80. XX wieku, dawna restauracja „U Swobody”, karczma, której właścicielem był Swoboda, miała na parterze salę, bufet, pokój, kuchnię, WC i korytarz, jej wymiary wynosiły 21,40 × 14,10 m. Po wojnie działała tam restauracja i sklep, opracowanie własne autora.) oraz przepiękna Kolumna Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej z 1715 roku.
W pobliżu Bramy Opawskiej wybudowano kościół św. Wacława oraz plebanię wraz z zabudowaniami gospodarczymi. Teren kościelny w obrębie miasta obejmował obszar od obecnych ulic Tylnej i Cichej w stronę skrzyżowania z ulicami Zamkową, Kościelną i Magdaleny.
Mury miejskie miały długość około 430 m. Z przekazów mieszkańców wynika, że wzdłuż ogrodzenia i dawnych zabudowań plebanii istniała fosa, która została zasypana w latach 80. XX wieku.
Zabudowania plebanii w Krzanowicach przy ul. Kościelnej. Zdjęcia pochodzą ze zbiorów prywatnych pani Gertrudy Abrahamczyk, mieszkanki Krzanowic
Po przeanalizowaniu dokumentów i położenia plebanii, jest mało prawdopodobne, że znajdowała się tam fosa, choć nie można tego całkowicie wykluczyć. Niewykluczone, że był to bardzo głęboki i szeroki rów z wodą doprowadzoną z pobliskich pól, od strony dawnego szpitala i ul. Szpitalnej. Potwierdzeniem tego może być dawny otwarty rów oraz wysoki poziom wód gruntowych w centrum Krzanowic. Rów (fosa) przy plebanii został zasypany w latach 80. XX wieku. Informacje udzielone 2.01.2002 r. przez byłego księdza proboszcza Wilhelma Siwonia z Krzanowic – potwierdził on, że rów (fosa) na terenie przy plebanii był tak duży i szeroki, że zmieściła się w nim cała stara fara, którą rozebrano w latach 80. XX wieku.
Zabudowania przy ul. Polnej (Stare Zawali), na wysokości ogrodu farskiego (221,36 m n.p.m.), położone są o około 100 cm wyżej niż kościół. Obecna kanalizacja deszczowa przy skrzyżowaniu ul. Kościelnej biegnie wzdłuż ul. Zamkowej do ul. Magdaleny. Ukształtowanie terenu i przebieg ul. Polnej w stronę ul. Morawskiej (Brama Raciborska), która znajduje się 13 metrów niżej niż kościół, pozwala stwierdzić, że wały miejskie mogły być otoczone głębokim i szerokim rowem (fosą) z wodą.
Naddatek wody z fosy miejskiej mógł być odprowadzany przez dziś zapomniany, zarurowany rów, biegnący od obecnej ul. Sikorskiego na wysokości parkingu sklepu Lewiatan. Rów ten znajduje się na granicy między posesją obecnego sklepu Stokrotka a działką prywatną (nr domu 35) i łączy się z Potokiem Krzanowickim na początku ul. Opawskiej.
Ukształtowanie i przebieg ulic Magdaleny, Sikorskiego (d. Wałowej) w kierunku Bramy Raciborskiej pozwala stwierdzić, że także od tej strony istniał głęboki rów (fosa) z wodą. Po przeanalizowaniu mapy można z całą stanowczością stwierdzić, że główna rzeka – Biała Woda – przepływająca przez Krzanowice, zasilała dwa krzanowickie młyny oraz doprowadzała wodę do fosy wzdłuż wałów miejskich.
Fosa miejska w Krzanowicach miała swój początek na tylnej części działki przy ul. Magdaleny 15, a następnie przebiegała pomiędzy obecnymi zabudowaniami mieszkalnymi nr 1 i 5 przy ul. Cichej. Dalej przecinała tę ulicę, biegnąc w kierunku działek dawnego sklepu spożywczego GS i baru „Kłos”, aż do skrzyżowania z ul. Zawadzkiego i Sikorskiego.
Rzeka Biała Woda rozpoczyna swój bieg na wysokości około 300 m n.p.m., w rejonie miejscowości Oldřišov w Czechach. Rzeka ta (Oldřišovský potok) była głównym dostarczycielem wody w Krzanowicach. Jej szerokość na wysokości murów miejskich wynosiła około 3 m, natomiast wzdłuż wałów do Bramy Raciborskiej fosa osiągała nawet ponad 5 m szerokości. Teren obecnych stawów i łąk, pomiędzy ul. Łąkową a Magdaleny, był niegdyś całkowicie zalany wodą.
Herb Krzanowic
Pieczęć Gminy Krzanowice
Fotografia przedstawia zalane łąki w tzw. Rybniku w Krzanowicach w 2024 r. Widok na wzgórze kościelne od strony ul. Łąkowej. Gdybyśmy cofnęli się o 200 lat, zapewne właśnie tak wyglądałyby dawne stawy rybne. Archiwum prywatne autora
Wycinek z mapy Principatus Silesiae Oppaviensis z 1750 r., przedstawiający jedyną rzekę – Białą Wodę – przepływającą przez Krzanowice oraz główny trakt drogowy do Raciborza przez Bojanów i Studzienną
Sama nazwa „Rybnik”, używana do dziś przez mieszkańców, jednoznacznie wskazuje, że wcześniej istniał w tym miejscu staw rybny. W 1939 roku na terenie Rybniku w Krzanowicach znajdowały się trzy domy mieszkalne – informacja przekazana przez panią Annę Ploch. Na mapie (fot. 14) widać staw zasilany przez stare koryto rzeki Biała Woda (a nie przez żadną młynówkę). Rzeka ta przepływa przez Krzanowice i zasilała dwa młyny.
Młyny wybudowano przy głównym korycie rzeki, co pozwoliło uniknąć ogromnych kosztów, które musiałby ponieść właściciel młyna wodnego, gdyby konieczne było kopanie osobnej młynówki. Nie można zgodzić się z tezą, że specjalnie dla młynów wykopano kanał (młynówkę), która je zasilała. Gdyby już wtedy istniała obecna rzeka z taką ilością przepływającej wody, to młyny powstałyby właśnie przy niej.
Można przyjąć, że to, co obecnie nazywane jest młynówką i funkcjonuje w świadomości mieszkańców, w rzeczywistości było głównym nurtem rzeki Biała Woda (Oldřišovský potok), zasilającym fosę miejską oraz młyny wodne w Krzanowicach.
Fotografia przedstawia oryginalny kamień młyński (żarno) z dawnego młyna, położonego w Krzanowicach przy ul. Młyńskiej. Górny kamień młyński pochodzi z najstarszego, dawnego, drewnianego wiatraka, który znajdował się w Krzanowicach przy ul. Srebrna Góra. Archiwum prywatne autora – Jarosław Gałkowski. Kamień młyński (żarno) – to element roboczy mlewnika służącego do przemiału zbóż. Wykonany z kamienia, ma kształt płaskiego walca. W młynie występują dwa kamienie: dolny (nieruchomy leżak, gładki) oraz górny (obracający się, żłobkowany). To między nimi następuje rozdrabnianie ziarna na mąkę. Zachowały się dwa egzemplarze – komplet.
Obecna rzeka, która ma swój początek pomiędzy Pietraszynem a Krzanowicami, zapewne została wykopana w późniejszym okresie, co pozwoliło na ograniczenie podtopień na terenach nowo przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową. Na niemieckiej mapie z 1893 roku można zaobserwować, że staw (Rybnik) już wówczas nie istniał.
Niemiecka nazwa rzeki Biała Woda została w 1949 roku zmieniona na Krzanówka. Nowa odnoga rzeki zaczęła powstawać na początku obecnej ul. Zawadzkiego, za Srebrną Górą. Jest ona zasilana płytkim rowem melioracyjnym, tworzącym zlewnię rowów odwadniających miejscowe pola od strony Pietraszyna. W późniejszym czasie połączono ją z rzeką Białą Wodą. Na styku obu cieków wodnych wybudowano tamę z ręcznym mechanizmem regulującym przepływ wody.
Prawdopodobnie od tego momentu w świadomości mieszkańców Krzanowic zaczęło funkcjonować przekonanie, że jest to rzeka Biała Woda i stanowi główne koryto rzeki w Krzanowicach. Budowa wspomnianej tamy z zasuwami, na granicy między Niemcami a Czechosłowacją – pomiędzy miejscowościami Krzanowice i Pietraszyn – miała na celu utrzymanie wysokiego poziomu wody, niezbędnego do zasilania miejscowych młynów.
Podobnie znaczenie straciła rzeka Troja, przepływająca przez Samborowice, która również zasilała dwa młyny. Właścicielem młyna, położonego na łąkach pomiędzy Wojnowicami a Krzanowicami, był młynarz Piela. Rzeka Troja łączyła się bezpośrednio z Psiną (Cyną) za młynem, w rejonie miejscowości Bojanów, a nie – jak obecnie – przed Samborowicami.
Obraz przedstawia rzekę Biała Woda w Pietraszynie w latach 20. XX wieku, w czasie gdy nie istniała jeszcze granica pomiędzy Czechosłowacją a Niemcami. Po prawej stronie, w tle, widoczny młyn w Pietraszynie oraz kaplica św. Barbary. Archiwum prywatne Jarosława Gałkowskiego
Na starej mapie Gromadzkiej Rady Narodowej w Krzanowicach z lat 60. XX wieku widoczna jest odnoga obecnej ul. Magdaleny, połączona z ul. Kościelną. Wzdłuż niej w tym miejscu przebiegał mur otaczający miasto Krzanowice
Fragment korony pieca i kafli – pozostałość po przepięknym krzanowickim piecu kaflowym. Archiwum prywatne Jarosława Gałkowskiego
Poniższe kafle przedstawiają znaki herbowe właścicieli Krzanowic: Bartłomieja Ludwika von Reiswitz oraz jego żony Urszuli z rodu von Schaffgotsch.
Zdjęcia pochodzą ze zbiorów prywatnych pani Gertrudy Abrahamczyk, mieszkanki Krzanowic
Prawdopodobnie jest to glewia – broń drzewcowa w kształcie jednosiecznego noża, lekko odgiętego do tyłu, osadzonego na drzewcu o długości 2–2,5 m. Glewia pojawiła się w XII wieku, a powszechnie używana była w latach XIV–XVI jako broń piechoty. Znaleziona glewia ma długość 29 cm, szerokość ostrza w najszerszym miejscu wynosi 5,5 cm, grubość ostrza – 1 cm (10 mm). Sama rękojeść ma długość 14 cm i grubość 1,2 cm (12 mm). Znalezisko pochodzi z Krzanowic, z ulicy Cichej, gdzie zostało odkryte na głębokości 1,5 m w miejscu dawnej fosy okalającej miejscowe wały. Właścicielem tego terenu był w 1905 r. Hnida. Archiwum prywatne Jarosława Gałkowskiego
Ten przepiękny piec do dziś służy rodzinie w Krzanowicach do ogrzewania domu. Archiwum prywatne Jarosława Gałkowskiego
Obok kościoła znajdował się drewniany budynek przytułku, który po pożarze został zlikwidowany, a miejscowy cmentarz został poszerzony o tę część. Do dnia dzisiejszego w tym miejscu zachowały się w bardzo dobrym stanie nagrobki z numerami oraz stary, przepiękny, żeliwny krzyż, przypominający o zapomnianym miejscu. 276 to najwyższy odnaleziony numer nagrobka. Podobne oznaczenia można znaleźć na cmentarzu przykościelnym w parafii św. Jana Chrzciciela w Sudicach.
Początkowo zmarłych grzebano wokół kościoła i na terenie przykościelnym, ale z czasem wyznaczono nowe miejsce na cmentarz poza miastem – przy obecnej ul. Cegielnianej. Obecny cmentarz funkcjonuje od ok. 1913 r. Z obrazu możemy się również dowiedzieć, że poza murami, obok dzisiejszej ul. Magdaleny, istniało miejsce pochówku.
W tamtych czasach ulice nie były brukowane jak dzisiaj – może tylko przy bogatszych domach dojścia do budynków były wyłożone kamieniem lub drewnem.
Krzanowice – Rynek. Sfrezowana część asfaltu odsłoniła wybrukowany rynek i drogi. Archiwum prywatne autora. Dla ciekawostki warto dodać, że z takich samych kamieni w lecie 1941 roku utwardzono drogę w Krzanowicach przy ul. Raciborskiej 21, 23 (Urbiszka)
Starodawny żeliwny krzyż oraz najwyżej odnaleziony numer nagrobka na starym cmentarzu przy ul. Cichej w Krzanowicach. Archiwum prywatne Jarosława Gałkowskiego, 2023 r.
Podczas złej pogody zapewne grzęźlibyśmy w błocie, ponieważ ulice brukowano dopiero w XX wieku. Budynki mieszkalne i gospodarcze były w większości drewniane. Dopiero pod koniec XIX wieku zaczęła się na masową skalę zabudowa z cegły lub kamienia. Powszechną praktyką było budowanie frontowej ściany domu z cegły i kamienia, a dalszej części – z drewna, co wiązało się z niższymi kosztami budowy.
Do dziś w Krzanowicach zamieszkały jest dom murowany z XIX wieku, w którym zamiast posadzki znajduje się podłoga wyłożona grubymi balami (deskami o grubości ponad 5 cm), pomiędzy którymi znajduje się glina.
W mieście często wybuchały pożary. Zastąpienie zwartej drewnianej zabudowy budynkami murowanymi ograniczyło rozprzestrzenianie się ognia. Dachy kryte dotąd słomą żytnia zaczęto zastępować dachówką – materiałem niepalnym. Jeden wybuch pożaru powodował wcześniej, że ogień trawił niemal całą zabudowę Rynku – zarówno mieszkalną, jak i gospodarczą.
Pierwsza znana cegielnia w Krzanowicach istniała przy skrzyżowaniu obecnej ul. Kolejowej z ul. Borucką, gdzie z miejscowej gliny ręcznie wyrabiano cegły. Na skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Boruckiej w latach 20. XX wieku istniała wysepka, która umożliwiała swobodny skręt w stronę Borucina.
Siedziba administracyjna cegielni znajdowała się w budynku przy ul. Kolejowej 23. Nowoczesną cegielnię wybudował w 1911 roku Josef Kuballa przy ul. Cegielnianej.
Zdjęcie rodzinne rodziny Kuballa, właściciela cegielni wybudowanej w 1911 r. w Krzanowicach. Archiwum prywatne rodziny Kuballa
Budynek cegielni w Krzanowicach przy ul. Cegielnianej. Archiwum prywatne Jarosława Gałkowskiego
Mapa przedstawia Krzanowice i przepływającą przez miejscowość rzekę Biała Woda oraz plan miasta z 1933 r.
Mieszkańcy żyli głównie z rzemiosła i rolnictwa. Na tyłach swoich zabudowań trzymali trzodę, bydło oraz drób: kury, gęsi, kaczki, króliki. Miasto korzystało z przywileju pobierania myta (rejon skrzyżowania ulicy Kolejowej z Borucką, informacje przekazał Jan Długosz) oraz opłaty targowej.
Targi w Krzanowicach odbywały się po Trzech Królach, w św. Magdaleny – 22 lipca, we wrześniu – po św. Wacławie oraz w grudniu – w okolicach św. Mikołaja. Według gazety Nowiny Raciborskie z 1911 r. w Krzanowicach odbywały się także targi zwierzęce:
Krzanowice (Kranowitz) – 11 kwietnia, 4 lipca (wtorek), 5 września (wtorek), 7 listopada – wszystkie oznaczone skrótem "kr-b".
W dawnym powiecie raciborskim targi odbywały się także w miejscowościach, które dziś należą do Czech:
Beneszów – 3 maja (kr-b), 14 czerwca (b-k), 25 października (kr-b)
Sudzice (Zaudiz) – 7 listopada (kr-b)
Krzanowice nie posiadały własnego ratusza. W centralnej części Rynku znajdował się browar krzanowicki i karczma, w której obradowali rajcy krzanowiccy i podejmowali najważniejsze decyzje dotyczące miasta.
Dziękuję za przekazane i udzielone informacje. Bardzo serdecznie zapraszam osoby zainteresowane historią do współpracy.
Jarosław Gałkowski
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany