Procesja św. Urbana w Kobyli odbyła się mimo deszczu. Wierni nie zawiedli

Choć pogoda nie sprzyjała, tradycyjna procesja ku czci św. Urbana w Kobyli, w gminie Kornowac, odbyła się zgodnie z wieloletnim zwyczajem. Deszczowe niebo nie odstraszyło uczestników, którzy licznie zgromadzili się, by uczcić patrona rolników, ogrodników i dobrej pogody.
Wśród uczestników procesji znaleźli się m.in. wójt Grzegorz Niestrój oraz członek zarządu powiatu raciborskiego Eugeniusz Knura. Towarzyszyli im hodowcy, rolnicy, miłośnicy koni oraz mieszkańcy gminy i okolicznych miejscowości. Procesja konna, która przeszła przez wieś, była nie tylko wyrazem wiary, ale również symbolem przywiązania do tradycji i szacunku dla pracy na roli.
Uroczystości związane ze wspomnieniem św. Urbana – przypadającym w Kościele katolickim na 19 maja – mają w regionie charakter głęboko zakorzeniony. Patron winnej latorośli, sadowników i pól uprawnych czczony jest w wielu miejscowościach powiatu raciborskiego. Oprócz Kobyli procesje odbywają się także w Tworkowie, gdzie wierni przemierzają drogę z parafialnego kościoła do św. Urbana, oraz w Raciborzu – na Ostrogu, Płoni i w Brzeziu.
Wierni modlili się o dobre urodzaje, ochronę przed burzami i błyskawicami oraz błogosławieństwo dla lokalnych gospodarstw. Choć w tym roku modlitwy te zanoszone były w strugach deszczu, uczestnicy podkreślali, że to właśnie taka aura przypomina, dlaczego św. Urban bywa wzywany jako orędownik w czasie niepogody.
Procesja zakończyła się wspólną modlitwą i symbolicznym błogosławieństwem pól. Wydarzenie pokazało, że tradycja św. Urbana pozostaje żywa, a lokalna społeczność – niezależnie od warunków – potrafi zjednoczyć się w duchu wiary i wspólnoty.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany