Korowód ze smerfami i teletubisiami...

...poprowadził dzisiaj w Samborowicach Zorro. Było barwnie i wesoło. Sołtys zatańczył na rurze, a z ostatniego traktora lano w podziwiających wodą. - Mamy tutaj zgraną ekipę, zawsze coś ciekawego wymyślą - słychać było głosy mieszkańców Samborowic.
Dożynkowy korowód w Samborowicach wyruszył spod szkoły i tam też powrócił, po tym jak okrążył całą wieś. Starościną w tym roku była Renata Jeremiasz, a starostą - Piotr Solich. - Po raz pierwszy jesteśmy starostami na dożynkach w Samborowicach - mówili. - Byłam w tym roku starościną na dożynkach wojewódzkich - dodała pani Renata, która na 280 hektarach uprawia pszenicę, rzepak, kukurydzę i buraki. Pan Piotr natomiast, od zawsze mieszkający w Samborowicach, gospodarzy na 9,5 hektarach, uprawia pszenicę, rzepak, ziemniaki i jęczmień. - Ten rok był trudny, przede wszystkim w zbiorach. Przyczyniła się do tego oczywiście pogoda, dużo pola było zalanego - przyznali starostowie.
O tegoroczną koronę dożynkową zadbali Agnieszka i Adrian Niewiera oraz Renata i Ernest Rosina.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany