Tu kwiaty nie więdną. Magda Anioł zaśpiewała piosenkę o świątobliwej z Raciborza-Brzezia

Wczoraj, 8 grudnia, miała miejsce premiera utworu pt. Tu kwiaty nie więdną (Dulcissima). Brzeska Marianka czeka na beatyfikację. Będzie pierwszą rodowitą Górnoślązaczką wyniesioną na ołtarze.
Piosenka powstała dzięki ofiarności Przyjaciół Marii Dulcissimy - Marianki z brzeskiego klasztoru, kandydatki na ołtarze w Kościele katolickim. Muzykę i słowa napisał Adam Szewczyk, mąż Magdy Anioł, a feat to dzieło ich córki, Łucji Szewczyk Anioł.
Data premiery, 8 grudnia, nie jest przypadkowa. To uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Marianki to zaś Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej.
Helena Joanna Hoffman urodziła się w w 1910 w Świętochłowicach-Zgodzie. Do klasztoru wstąpiła jesienią 1927, a w 1929 w Nysie przyjęła habit i przybrała imię Maria Dulcissima. Jeszcze w trakcie formacji poważnie zachorowała. Stwierdzono u niej guza mózgu. Mimo choroby angażowała się w działalność apostolską na terenie Brzezia, dziś dzielnicy Raciborza, gdzie przebywała. Zmarła w 1936 r., w wieku 26 lat. W miejscu swojej posługi cieszy się opinią świętości. Setki ludzi mówią o niewytłumaczalnych łaskach, których doznali za wstawiennictwem s. Dulcissimy. Przy kościele w Brzeziu jest jej grób. To dziś cel wielu pielgrzymek.
Proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1999 r. 18 maja 2019 r., w rocznicę śmierci kandydatki na ołtarze, metropolita katowicki zamknął w Brzeziu etap diecezjalny jej procesu beatyfikacyjnego. Cała dokumentacja zebrana w czasie trwania procesu została dwa miesiące później przekazana do Stolicy Apostolskiej, gdzie w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych rozpoczęło się wymagane rozeznanie, aby można było przedstawić całemu Kościołowi drogę do świętości s. Dulcissimy.
Abp Wiktor Skworc, zamykając proces na etapie diecezjalnym, przypomniał, że s. Dulcissima „ze swojego typowego, śląskiego rodzinnego domu wyniosła głęboką wiarę oraz szczególną wrażliwość na pracę i cierpienie ludzi”. Zauważył również, że „w kolejach życia s.M. Dulcissimy, jak i w jej zachowanych zapiskach współczesny chrześcijanin może odnaleźć wzór i zachętę do wierniejszego podążania za Chrystusem na tym miejscu, jakie wyznaczyła mu Opatrzność”.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany