Śląscy pogranicznicy nie dali się wyprowadzić w pole
- Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach zatrzymali kolejnych cudzoziemców, którzy posłużyli się cudzymi lub fałszywymi dokumentami - informuje Śląski Oddział Straży Granicznej w Raciborzu.
W ciągu ostatnich kilku dni funkcjonariusze Straży Granicznej z PSG w Katowicach-Pyrzowicach zatrzymali kolejnych cudzoziemców, obywateli Syrii, którzy używając wciąż tych samych metod próbują wjechać do Polski. Cudzoziemcy przylatują samolotami rejsowymi z Aten w Grecji i posługują się fałszywymi lub należącymi do innych osób dokumentami. Mimo że te działania kończą się niepowodzeniem, wciąż odnotowujemy nowe takie próby.
22 listopada funkcjonariusze zatrzymali 43-letniego obywatela Syrii, który posługiwał się oryginalnym polskim dowodem osobistym, należącym do innej osoby. Dokument ten figurował w bazach danych jako dokument utracony. Cudzoziemiec został zatrzymany.
Już następnego dnia, 23 listopada funkcjonariusze zatrzymali kolejnego Syryjczyka, również posługującego się cudzym, oryginalnym, tym razem belgijskim dowodem osobistym. Stwierdzono, że wizerunek osoby kontrolowanej znacząco odbiega od wizerunku osoby zamieszczonym na przedstawionym dokumencie. 37-latek został zatrzymany.
Wobec obu cudzoziemców wszczęte zostały postepowania karne, w ramach których przedstawiono im zarzuty przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom przy użyciu podstępu oraz posłużenia się cudzym dokumentem tożsamości. Obaj zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 500 zł każdy za nielegalne przebywanie na terytorium Polski. Obaj także dobrowolnie poddali się karom 3 i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 1 roku. Komendant Placówki SG w Katowicach-Pyrzowicach wszczął postepowania administracyjne dotyczące zobowiązania do powrotu.
26 listopada 32-letnia Syryjka po przylocie z Aten (Grecja) przedstawiła do kontroli katowickim funkcjonariuszom podrobiony hiszpański dowód osobisty. W trakcie dalszych czynności służbowych cudzoziemka oznajmiła, iż pochodzi z Syrii, a na potwierdzenie swoich deklaracji okazała paszport wydany przez władze Syrii. Podróżna przyznała, że nielegalnie przedostała się do Grecji około dwóch miesięcy temu, a za całą podróż z Syrii zapłaciła około 7 - 8 tysięcy euro. Oświadczyła również, że zamierza udać się do Berlina, gdyż tam przebywa jej mąż i tam planuje złożyć wniosek o azyl. W związku z nielegalnym przebywaniem na terytorium RP cudzoziemkę ukarano mandatem w wysokości 500 zł. Obecnie trwają dalsze czynności służbowe w jej udziałem.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany